W mediach społecznościowych pojawiało się ostatnio sporo spięć między tymi dwoma panami. Choć początkowo można było się spodziewać, że mówienie o ewentualnym pojedynku to tylko forma żartu, to okazało się, że Zbigniew Boniek zmierzy się z Marcinem Najmanem. To starcie odbędzie się w przyszłym roku.
Marcin Najman w ostatnich miesiącach był aktywny we freakfightach i stoczył trzy walki w federacji Clout MMA. Z tego względu nie ukrywał, że z chęcią zmierzyłby się z byłym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej w oktagonie. Zbigniew Boniek nie przystał na tę propozycję, ale zaproponował inne rozwiązanie. Były bokser nie wahał się ani chwili i od razu przyjął zaproszenie od legendarnego piłkarza.
Zbigniew Boniek zmierzy się z Marcinem Najmanem. Jednak nie w oktagonie
Obecny wiceprezes UEFA rzucił propozycję, aby doszło do rywalizacji na torze żużlowym. Jak się okazało, Marcin Najman się zgodził. Jak dokładnie miałoby to wyglądać? Panowie mają zmierzyć się ze sobą na motocyklach żużlowych. Będzie to pojedynek na czas na dystansie jednego okrążenia.
Marcin Najman dodał, że jeśli nie dojdzie do pojedynku na torze żużlowym, to alternatywą jest wyścig rowerowy. Wówczas zwiększyłby się dystans, ponieważ wtedy rywalizacja dotyczyłaby czterech okrążeń.
Wiele wskazuje na to, że Zbigniew Boniek zmierzy się z Marcinem Najmanem. Kiedy może jednak dojść do tego pojedynku? Prawdopodobną datą jest początek nowego sezonu żużlowego, gdy odbędzie się pożegnalny turniej Sławomira Drabika, a więc żużlowej legendy Częstochowy i tamtejszego Włókniarza. Były bokser wypowiedział się także na temat potencjalnego rozjemcy tego pojedynku. Marcin Najman nie ukrywa, że chciałby, aby został nim Tomasz Gollob.
Jak zapowiada Zbigniew Boniek, więcej szczegółów mamy poznać dopiero w następnym roku. “Spokojnie, nic w ringu. Słabszych nie bije. Jest inny pomysł. Szczegóły w 2024 roku” – napisał na swoim profilu w X (dawniej Twitter) były prezes PZPN.
…….spokojnie, nic w ringu. Słabszych nie bije😜Jest inny pomysł. Szczegóły w 2024 roku🔝🔝 https://t.co/XkWZXASc3c
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) December 9, 2023
Czytaj też: Marcin Najman broni Denisa Załęckiego. “Warto o tym pamiętać”
