Sebastian Fabijański uciekł z oktagonu. “Nie czuję, że dostałem tutaj pieniądze za darmo”

Sebastian Fabijański uciekł z oktagonu. “Nie czuję, że dostałem tutaj pieniądze za darmo”
Twitter @Fame MMA

Podczas walki wieczoru na gali Fame MMA Reborn doszło do bardzo osobliwych scen. Jak się okazało, Sebastian Fabijański uciekł z oktagonu. Polski aktor postanowił odnieść się do tej sytuacji i wytłumaczyć widzom, jak to wszystko wyglądało z perspektywy zawodnika. Poruszono także temat tego, czy freak fighter zasłużył na wynagrodzenie, które otrzymuje za te rywalizacje.

Jeśli chodzi o walkę wieczoru w Fame MMA Reborn, to była ona pod pewnymi względami wyjątkowa. Udział w niej brało czterech zawodników. Sebastian Fabijański i Tomasz Olejnik stanęli naprzeciwko Sylwestra Wardęgi i Wojciecha Goli.

Dlaczego Sebastian Fabijański uciekł z oktagonu? Aktor się broni

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy polski aktor faktycznie brał udział w tej walce, ponieważ już po kilku sekundach Sebastian Fabijański uciekł z oktagonu. Mimo tego, że walka była toczona według zasad bokserskich, to został on trafiony w parterze przez Sylwestra Wardęgę i zgłosił uraz. Mimo krytycznych głosów, freak fighter postanowił podzielić się swoją perspektywą.

“Moje walki nie świadczą o tym, że jestem kozakiem. Głupieję w tym oktagonie. Dzieją się tam dziwne rzeczy. Jakby urywał mi się film” – tłumaczył się po walce Sebastian Fabijański.

Polski aktor do tej pory w oktagonie radził sobie bardzo kiepsko. Podczas poprzednich walk udało mu się wytrzymać raptem kilkadziesiąt sekund. Niezależnie od tego, Sebastian Fabijański uważa, że należy mu się wysokie wynagrodzenie, które otrzymuje.

“Przecież tu nie chodzi o same walki. To jest tylko jakieś zwieńczenie. Polaryzacja ludzi, to całe show z Olejnikiem, które przecież było wymyślone przeze mnie. To był naprawdę szereg rzeczy, które stworzyłem. Każda konferencja prasowa kosztowała mnie bardzo dużo. Była dla mnie emocjonalnie bardzo trudna, więc nie czuję, że dostałem tutaj pieniądze za darmo” – stwierdził Sebastian Fabijański.

Czytaj także: Jakub Kosecki zawalczy na Fame MMA. Znamy przeciwnika!