Piłkarze Górnika Łęczna wrócili do treningów po przerwie zimowej

Piłkarze Górnika Łęczna wrócili do treningów po przerwie zimowej

Już 5 stycznia piłkarze Górnika Łęczna rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej rozgrywek Fortuna 1. Ligi. Na pierwszych zajęciach trener Kamil Kiereś miał do dyspozycji wszystkich zawodników poza Igorem Korczakowskim, który jest w trakcie rehabilitacji. 

W premierowym treningu w 2021 roku wzięli udział powracający po kontuzjach Marcin Stromecki i Karol Struski. Z pierwszym zespołem ćwiczyli również utalentowani młodzieżowcy z rocznika 2003 (Kacper Kocyła), 2004 (Jakub Latała, Kamil Duda, Paweł Perdun) i 2005 (Dorian Bronowicki, Dawid Tkacz, Szymon Zabłotny). Kamil Kiereś podkreśla, że przygotowania do rundy wiosennej będą miały dwuetapowy charakter. – Nasz okres przygotowawczy jest podzielony na dwa etapy. Pierwszy, bardziej intensywny będzie dotyczył kwestii motorycznych. Natomiast w drugim drużynę czeka większe natężenie sparingów przed pucharowym meczem z Arką Gdynia. Wrócili do nas Marcin Stromecki i Karol Struski, którzy trenują, jednak jeszcze nie mogą wykonywać niektórych ćwiczeń. Dlatego w pierwszym etapie przygotowań będziemy musieli to zindywidualizować. Z kolei Igor Korczakowski dołączy dopiero za miesiąc, ponieważ przechodzi rehabilitację po operacji – mówi trener Górnika.

Ekipa z Łęcznej będzie się przygotować do rundy wiosennej na klubowych obiektach i na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lubartowie. Początkowo zielono-czarni mieli wyjechać na zagraniczny obóz, lecz ten nie doszedł do skutku przez niestabilną sytuację związaną z pandemią koronawirusa. Zdaniem trenera Górnika to nie będzie miało wpływu na jakość wykonanej pracy. – Część zespołów rozpoczyna przygotowania 11 stycznia. Jednak mamy na uwadze Puchar Polski, w którym będziemy uczestniczyć, jak również to, że zespół nie jest do końca rozładowany pod względem motorycznym i startujemy z pewnego pułapu. Mieliśmy w planach obóz zagraniczny, lecz niepewna sytuacja związana z pandemią spowodowała, że władze klubu podjęły decyzję o tym, że nie lecimy. Argumenty pandemiczne przeszkodziły nam w tym wyjeździe. Do tej pory zawsze przygotowywaliśmy się na własnych obiektach i to szło w dobrym kierunku. Nie jedziemy za granicę, ale to wcale nie znaczy, że się nie przygotujemy – wyjaśnia Kamil Kiereś.

Jakie będą cele łęczyńskiej drużyny na rundę rewanżową? – Nie używamy górnolotnych haseł. Tak jak mówiłem jesienią, w każdym spotkaniu zechcemy postawić kolejny krok w kierunku szczytu i to samo będziemy robić w rundzie wiosennej. Postaramy się wspiąć jak najwyżej i w sportowej rywalizacji zobaczymy, gdzie to nas zaprowadzi: czy na sam szczyt, czy może do baraży. Chcielibyśmy się uplasować jak najwyżej, stosując przy tym podobny system, co w rundzie jesiennej, krocząc od meczu do meczu. Aktualnie jesteśmy w strefie barażowej i z tej pozycji możemy powalczyć o bezpośredni awans lub znaleźć się w barażach. Właśnie te rejony tabeli mnie interesują. Wiosna na pewno będzie trudna, ponieważ to zawsze bardziej wymagający etap rozgrywek. Jednak tej trudności doświadczą również drużyny, które z nami rywalizują – podsumowuje szkoleniowiec zielono-czarnych.

PLAN SPARINGÓW GÓRNIKA ŁĘCZNA W ZIMOWYM OKRESIE PRZYGOTOWAWCZYM

16.01 – Stal Rzeszów (w Lubartowie)
23.01 – Pogoń Siedlce (w Lubartowie)
30.01 – Chełmianka Chełm (w Łęcznej)
3.02 – rywal w trakcie ustalania
7.02 – rywal w trakcie ustalania

fot. Górnik Łęczna (archiwum)