Tylko jedną bramkę obejrzeli kibice zgromadzeni w niedzielne popołudnie na stadionie w Biłgoraju. W meczu 13. kolejki rozgrywek IV ligi lubelskiej miejscowa Łada uległa 0:1 Kryształowi Werbkowice. Gola na wagę trzech punktów dla drużyny prowadzonej przez Piotra Welcza zdobył Kamil Warecki. Pomocnik Kryształu, który na boisko wszedł w drugiej połowie, pokonał bramkarza gospodarzy strzałem zza pola karnego. – Prawda jest taka, że nie zasłużyliśmy w tym meczu na porażkę. Mieliśmy sytuacje, by zdobyć bramkę na 1:0, ale nie udało się. Pod koniec spotkania zabrakło nam asekuracji. Zawodnik drużyny przeciwnej strzelił nie do obrony i przegraliśmy – komentuje Bartłomiej Kowalik. – Piłkarsko byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Jak zwykle szwankowała nasza skuteczność. Po dwie znakomite sytuacje mieli Patryk Pakuła i Andrzej Zuchowski. Klarowne okazje zmarnowali także Stanisław Rybka i Bartłomiej Reszczyński. Przez nieskuteczność musieliśmy martwić się o wynik do samego końca. Na szczęście udało nam się wygrać po przepięknej bramce Kamila Wareckiego – ocenia Piotr Welcz.
Łada 1945 Biłgoraj – Kryształ Werbkowice 0:1 (0:0)
Bramka: Kamil Warecki 86′
Łada: Szawara – Mielniczek, Kuliński, Oleksiuk, Myszak – Nawrocki (84′ Dycha), Dziurdza, Birut, Hanas (68′ Raduj) – Skubis, Dorosz.
Kryształ: Stachyra – Wójtowicz (70′ K. Wołoch), Alokhin, Śmiałko, Luterek – Zuchowski (65′ Warecki), Mazur, Rybka – Jabłoński (60′ Nieradko), Reszczyński (88′ Łappo), A. Wołoch (80′ Pakuła).
Żółte kartki: Ivan Oleksiuk, Marcin Dycha – Michał Luterek, Maciej Wójtowicz, Adrian Wołoch
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).
fot. Karol Kotwis (archiwum)