„Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym” – śpiewa Perfect. Dewiza ta doskonale jest znana Danielowi Szewcowi, który wprowadził Stal Kraśnik do III ligi i zrezygnował z prowadzenia drużyny. W ostatnim meczu pod wodzą 33-latka niebiesko-żółci pokonali Powiślaka Końskowola 5:1.
KOMENTARZE TRENERÓW
Daniel Szewc: – Zależało nam na tym, żeby przed własną publicznością wygrać ostatni mecz w IV lidze. Chcieliśmy zachować miano niepokonanych w każdym starciu u siebie. Na cztery kolejki przed końcem, kiedy zapewniliśmy sobie awans szczebel wyżej, naszym celem było wygranie kolejnych spotkań i przekroczenie liczby stu strzelonych goli. Udało nam się to zrealizować. Myślę, że po rundzie jesiennej mało kto się spodziewał, że jesteśmy w stanie powtórzyć to, co wcześniej wypracowaliśmy. Udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na pierwsze miejsce, a nasz awans jest spektakularny. Bardzo się z tego cieszę. W ostatnim meczu wygraliśmy 5:1, ale trzeba przyznać, że Powiślak Końskowola także miał kilka bardzo groźnych sytuacji. Świetnie jednak spisywali się nasi bramkarze. Zwycięstwo jest zasłużone, choć może trochę za wysokie. Dziękuję chłopakom, zarządowi i kibicom za te dwa i pół roku. Żegnam się ze Stalą Kraśnik, lecz nie mówię do widzenia, bo cały czas jestem częścią klubu. Gratuluję także i dziękuję ekipie Lubsportu. Róbcie dalej to, co robicie. Kapitalnie prowadzicie ten portal. Oby tak dalej.
Łukasz Giza: – Zdecydowanie za wysoko przegraliśmy ten mecz. Widać, że Stal Kraśnik jest dobrą drużyną, która przerasta naszą ligę i ma po swojej stronie niezłe indywidualności. Kolokwialnie mówiąc, rywale oddali sześć pewnych strzałów, z czego pięć wykorzystali. Po tym się poznaje solidny zespół. My natomiast walczyliśmy i kilka fajnych sytuacji także udało nam się stworzyć. Gratulacje dla gospodarzy za awans.
Stal Kraśnik – Powiślak Końskowola 5:1 (3:0)
Bramki: Paweł Fornal 5′, Filip Drozd 6′, 67′, Arkadiusz Maj 22′, Rafał Król 61′ (rzut karny) – Rafał Giziński 89′
Stal: Ciołek (75′ Poleszak) – Gajewski, Pietroń, Leziak (65′ Orzeł), Lutsyk – Fornal (30′ Kędra), Król, Skrzyński, Czelej – Drozd (80′ Bartoś), Maj (65′ Wojtaszek).
Powiślak: Bicki (64′ Zolech) – Wankiewicz, Grzegorczyk, Antoniak, Leszczyński – Banaszek (46′ R. Giziński), Miazga (46′ Kopeć), Dudkowski – Pięta (46′ Kłyk), Fularski (46′ Mietlicki), Sułek.
Żółte kartki: –
Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska).
fot. Tomasz Tomczewski (archiwum)