Szybko po pierwszej porażce w sezonie 2019/2020 podnieśli się zawodnicy Lewartu Lubartów, którzy w meczu 13. kolejki rozgrywek IV ligi lubelskiej pokonali u siebie Unię Hrubieszów. Podopieczni Tomasza Bednaruka wygrali z rywalami 3:1, choć jako pierwsi stracili bramkę w niedzielnym spotkaniu.
Tomasz Bednaruk:
Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, choć po nerwowym spotkaniu w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie graliśmy bardzo statycznie i czytelnie, a założenia były inne. Z naszej strony nie wyglądało to najlepiej. W drugiej połowie po rozmowie w szatni byliśmy już bardziej agresywni i graliśmy blisko przeciwnika. Stwarzaliśmy sobie sytuacje i zasłużenie strzeliliśmy bramki, a sytuacji było jeszcze kilka. Bardzo cieszę się z tych punktów, bo po niemrawej pierwszej połowie, zespół zareagował bardzo dobrze. Chciałbym pochwalić Łukasza Najdę, który pracował w tym meczu bardzo mocno i dał nam w tym spotkaniu wiele, w tym ładną bramkę, która zamknęła to spotkanie. Nie zapominajmy jednak, że na zwycięstwo pracował cały zespół, więc podziękowania należą się także pozostałym członkom drużyny.
Dariusz Herbin:
Zabrakło nam konsekwencji w działaniu. Dopóki ona była, to prowadziliśmy i nic nie wskazywało, na to, że możemy stracić bramkę. Po rzucie z autu odpuściliśmy krycie i do przerwy był remis 1:1. W drugiej połowie ponownie padła kuriozalna bramka głową z drugiego metra, a przecież mamy bramkarza mającego dwa metry wzrostu. Przyznam szczerze, że rywale byli bardzo zdeterminowani w tym meczu. Mogliśmy pokrzyżować im plany, jednak zabrakło nam w to wiary. Nie wszyscy byli przekonani co do tego, że możemy osiągnąć sukces. Gdybyśmy po strzelonym golu zagrali tak, jak się umówiliśmy, to na pewno to spotkanie nie byłoby przez nas przegrane.
NASTĘPNA KOLEJKA
W następnej kolejce Lewart Lubartów zagra na wyjeździe z Powiślakiem Końskowola (3 listopada, 13:00). Natomiast Unia Hrubieszów podejmie Włodawiankę Włodawa (3 listopada, 13:00).
Lewart Lubartów – Unia Hrubieszów 3:1 (1:1)
Bramki: Grzegorz Fularski 38′, Aleks Aftyka 48′ Łukasz Najda 83′ – Bartłomiej Greniuk 18′
Lewart: Długosz – Michałów, Budzyński, Michna, Niewiński – Kotowicz, Majewski (87′ Gliniak), Fularski, Najda, Pożak – Aftyka (77′ Pokrywka).
Unia: Krawczuk – Blicharz, Baran (80′ Alokhin), A. Oleszczuk, M. Oleszczuk – Wiejak, Podgórski, Pietrusiewicz, Pańko, Drapsa – Greniuk.
Żółte kartki: Wojciech Majewski, Grzegorz Fularski, Hubert Kotowicz – Arkadiusz Drapsa, Mateusz Oleszczuk
Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska).
fot. Wojciech Grudzień (archiwum)