Anglia – Francja: skrót, bramki, wideo, wynik meczu

  • Mateusz Adamek
  • 22:06, 10 December 2022
Anglia – Francja: skrót, bramki, wideo, wynik meczu

Po sensacyjnej wygranej Maroka nad Portugalią było już w zasadzie jasne, że zabawa w jakiekolwiek typowanie murowanych faworytów nie ma najmniejszego sensu. Mimo to oczekiwania wobec drugiego z dzisiejszych ćwierćfinałów były rzecz jasna całkiem spore. Czy piłkarze obydwu drużyn sprostali tym pragnieniom? Sprawdźcie Anglia – Francja skrót meczu oraz najciekawsze sytuacje.

Skrót meczu Anglia – Francja (1:2) – gole wideo

Początek spotkania upływał na wzajemnym badaniu sił. Żadna z drużyn nie chciała zbytnio się wychylać, aby nie narazić się na zabójczą kontrę ze strony rywali. Pierwszy celny strzał miał miejsce w 12. minucie meczu, kiedy to centrę Ousmana Dembele na gola próbował zamienić Olivier Giroud. Już po przebiegu tej akcji było wiadomo, że napastnik Trójkolorowych ponownie będzie próbował robić sporo zamieszania w szeregach obronnych Synów Albionu.

Raptem pięć minut później Jordana Pickforda zdołał jednak pokonać zupełnie kto inny. Na strzał z około trzydziestu metrów zdecydował się Tchouameni, co zupełnie zaskoczyło bezradnego golkipera popularnych Three Lions. Od tej chwili na tablicy wyników widniał rezultat 0:1.

Stracona bramka na całe szczęście nie podcięła skrzydeł podopiecznym Garetha Southgate'a. Ich ataki na bramkę strzeżoną przez Hugo Llorisa nie ustawały, jednak kapitan Les Bleus zawsze był na posterunku.

Zdecydowanie najbardziej kontrowersyjną sytuacją w tej połowie meczu była stykowa akcja, w której udział brali Upamecano oraz Kane. Prowadzący te zawody arbiter Wilton Sampaio nie zdecydował się ostatecznie na podyktowanie jedenastki. Czy słusznie? Na to pytanie musicie sobie już odpowiedzieć sami.

Jeśli pierwsze trzy kwadranse można by było określić ciekawymi, to jak nazwać drugie czterdzieści pięć minut na Al Bayt Stadium? Ataki z obu stron nie ustawały, a w roli głównej w większości z nich znajdował się nie kto inny jak Harry Kane. Kapitan Anglików doczekał się ostatecznie rzutu karnego, który przyznano za faul Tchouameniego na Bukayo Sace. Jak się później okazało, był to jeden z wielu jego bezpośrednich pojedynków z kolegą klubowym, jakie będą miały miejsce tego wieczoru.

W 78. minucie znakomitym instynktem strzeleckim popisał się wspomniany wyżej Giroud. Zawodnik włoskiego AC Milan perfekcyjnie wykorzystał celne dośrodkowanie Griezmanna. Od tej chwili zdecydowanie bliżej gry w półfinale MŚ był zespół dowodzony przez Didiera Deschampsa!

Emocje pod obiema bramkami nie ustawały. Sędzia, którego polscy kibice powinni doskonale kojarzyć ze spotkania przeciw Arabii Saudyjskiej, pojawił się na świeczniku także około 15. minut przed końcowym gwizdkiem. Brazylijczyk ponownie wskazał na wapno, lecz tym razem Harry Kane całkowicie przestrzelił, a więc wynik pozostawał nadal bez zmian.

Tak pozostało zresztą już do samego końca, a więc marzenia Francuzów o obronie mistrzowskiego tytułu nadal są bardzo realne. Jesteśmy bardzo ciekawi, na co będzie ich stać podczas starcia z nieobliczalną reprezentacją Maroka.

Anglia – Francja (0:1) 1:2

Anglia: Pickford – Walker – Stones (90+8. Grealish) – Maguire – Shaw – Rice – Henderson (79. Mount) – Bellingham – Saka (79. Sterling) – Foden (85. Rashford) – Kane

Francja: Lloris – Kounde – Varane – Upamecano – Hernandez – Tchouameni – Rabiot – Griezmann – Dembele (79. Coman) – Mbappe – Giroud

  • 550