Na TikToku TVP Sport pojawiło się totalnie kuriozalne nagranie. Bohaterami krótkiego wywiadu są… przypadkowi “kibice” reprezentacji Polski, którzy wybrali się na mundial 2022 w Katarze.
![]()
Oni “kibicują” Polakom
W kontekście mistrzostw świata 2022 dużo mówi się o… katarskich pieniądzach. Nie ma w tym absolutnie żadnego przypadku, bo organizatorzy kupili nawet kibiców. Najprawdopodobniej to właśnie tacy “fani” zostali bohaterami wywiadu opublikowanego przez TVP Sport. Został on zarejestrowany przed pierwszym pojedynkiem Biało-Czerwonych na mundialu 2022, ale wyemitowano go dopiero po spotkaniu.
Na krótkim filmiku możemy zauważyć, że reporter podchodzi do mężczyzn, którzy trzymają polskie flagi. Pyta, kto wygra mecz Meksyk – Polska.
– Dzisiaj będzie dobry mecz. Spodziewamy się dobrego spotkania. Jesteśmy z Indii. Od niedawna jesteśmy w Katarze – wyjaśnili mężczyźni.
Najbardziej zadziwiające słowa padły chwilę później. Wyszło na jaw, że ci mężczyźni wcale nie mieli zamiaru kibicować polskiej drużynie.
– Po prostu chcieliśmy wspierać Meksyk, ale nie dostaliśmy ich flag, więc mamy to, co mamy – zaznaczył bardzo szczerze jeden z “kibiców”. – Ja kibicuję Polsce. Trzymam kciuki za Polskę. Polska! – dodał po chwili inny bohater kontrowersyjnego wywiadu.
Takich “kibiców” ma reprezentacja Polski
Wydaje się, że w dziennikarz TVP Sport nie był w stanie pojąć tej sytuacji. – Więc chcieliście wspierać Meksyk, ale teraz kibicujecie Polsce? – zagaił swoich rozmówców.
– Polsce? Oczywiście, że tak! Polska to świetny zespół. Jesteśmy pewni wygranej. Dzisiejszy mecz wygra Polska – usłyszał w odpowiedzi.
Na tym jednak kuriozalnych fragmentów tej rozmowy nie koniec. Reporter TVP uznał, że warto kontynuować wątek. Zapytał jeszcze, czy ci “kibice” znają jakichś polskich piłkarzy. – Szczerze… Obecnie nie… Nie znam żadnego piłkarza, ale trzymam kciuki za Polskę – powiedział jeden z mężczyzn.
Dziennikarz wtedy rzucił nazwisko Lewandowskiego. Chwilę później stało się jasne, że akurat o najlepszym polskim napastniku ci panowie słyszeli.
– Tak, oczywiście, znamy Lewandowskiego – usłyszeliśmy pod koniec nagrania z udziałem trzech kibiców z Indii.
Kuriozalne nagranie z przypadkowymi “kibicami” można zobaczyć TUTAJ.
