Sporo mówiło się ostatnio na temat tego, że reprezentant Biało-Czerwonych zmieni barwy klubowe po zakończeniu tego sezonu. Media pierwotnie wskazywały na włoski kierunek, ale wydaje się, że polski siatkarz podjął inną decyzję. 28-letni przyjmujący ma przenieść się do ligi japońskiej i podpisać kontrakt z Suntory Sunbirds – poinformował “Przegląd Sportowy”.
Aleksander Śliwka to filar reprezentacji Polski oraz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W tym klubie występuje od sezonu 2018/19. W barwach tego zespołu polski przyjmujący zdobył łącznie 14 medali i podczas tej przygody udało mu się wygrać trzy Ligi Mistrzów. Dobra dyspozycja poskutkowała tym, że w przypadku chęci odejścia 28-latek nie mógł narzekać na brak propozycji.
Gdzie zagra Aleksander Śliwka? Przeniesie się do Japonii
Na początku wydawało się, że reprezentant Polski trafi do Włoch. Często pojawiała się informacja na temat tego, że w Perugii miałby zastąpić Wilfredo Leona i grać tam razem z Kamilem Semeniukiem. “Przegląd Sportowy” podał jednak, że przyjmujący zdecydował się obrać japoński kierunek, ponieważ oferta była korzystniejsza również pod kątem finansowym.
Wspomniane źródło podaje, że Aleksander Śliwka podpisał kontrakt z Suntory Sunbirds. To klub grający w japońskiej Osace, który obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli ligowej. Fakt przenosin Polaka do Kraju Kwitnącej Wiśni potwierdził także prezes klubu z włoskiej Perugii, który walczył o przyjmującego.
To powoduje, że będziemy mieli kolejnego Polaka, który uda się do Japonii i postara się podbić tę ligę. Najwięcej czasu do tej pory spędził tam Michał Kubiak, który obecnie gra w Chinach. W lidze japońskiej występuje jednak Bartosz Kurek, reprezentujący barwy Wolf Dogs Nagoja.
Warto przypomnieć, że na razie Aleksander Śliwka leczy kontuzję, która wyeliminowała go z gry na dłuższy czas. W grudniu przyjmujący doznał złamania palca i musiał przejść operację. Do treningów prawdopodobnie wróci dopiero w marcu.