Mistrzowie Anglii rozpoczęli marsz po obronę europejskiego tytułu, ale okupili to urazem kluczowego piłkarza, ponieważ w meczu z Crveną zvezdą Bernardo Silva doznał kontuzji. Na temat stanu zdrowia swojego zawodnika odniósł się trener “Obywateli”, Pep Guardiola, który potwierdził te złe informacje podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Manchester City w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów mierzył się u siebie z Crveną zvezdą i podopiecznym Pepa Guardioli udało się wygrać 3:1, ale po pierwszej części meczu to goście z Serbii prowadzili 1:0, a hiszpański trener przed zejściem do szatni na przerwę został zmuszony do zrobienia zmiany, ponieważ Bernardo Silva nie był w stanie kontynuować gry. Portugalczyka zmienił Jeremy Doku.
Bernardo Silva doznał kontuzji. Trzeba czekać na więcej informacji
Trener Manchesteru City, Pep Guardiola, wypowiedział się na temat stanu zdrowia portugalskiego skrzydłowego. “Na razie nic nie wiem, bo nie rozmawiałem z lekarzem. Wydaje się jednak, że Bernardo opuści najbliższy mecz z Nottingham Forrest” – powiedział Hiszpan.
Jeśli sytuacja okazałaby się jednak poważniejsza, to oznaczałoby, że portugalski piłkarz nie mógłby wystąpić również w starciu w ramach Pucharu Ligi Angielskiej. Podopieczni hiszpańskiego trenera zmierzą się niebawem z Newcastle. Więcej będzie wiadomo po tym, jak Bernardo Silva przejdzie szczegółowe badania.
Portugalski skrzydłowy to jeden z kluczowych zawodników Manchesteru City, który odegrał bardzo ważną rolę w udanym, zeszłym sezonie. Portugalczyk przedłużył umowę ze swoim pracodawcą do 2026 roku mimo zainteresowania takich zespołów jak Paris Saint-Germain czy FC Barcelona.
We wczorajszym spotkaniu Bernardo Silva doznał kontuzji, ale to nie jest jedyny problem kadrowy, z którym musi borykać się Pep Guardiola. Na początku sezonu bardzo poważnego urazu nabawił się Kevin de Bruyne i wykluczył Belga z gry na kilka miesięcy, a hiszpański trener nie może również korzystać na razie z usług Jacka Grealisha. Mimo dosyć szerokiej kadry, osłabienie w postaci braku trzech ofensywnych piłkarzy może być odczuwalne w grze mistrza Anglii.