Chelsea rozbija bank. Londyńczycy zapłacą ponad 100 mln euro za pomocnika

Chelsea rozbija bank. Londyńczycy zapłacą ponad 100 mln euro za pomocnika
Icon Sport

Już niebawem rozpoczyna się sezon ligowy w Anglii, ale nie zmienia to faktu, że kluby wciąż się wzmacniają. Wiele wskazuje na to, że niebawem zakończy się jedna transferowa telenowela, która ciągnęła się od dłuższego czasu, ponieważ Chelsea rozbija bank. “The Blues” mają niedługo zapłacić ponad 100 mln euro za pomocnika, który stanie się jednym z najdroższych transferów w historii Premier League.

O tym, że Moises Caicedo znajduje się na celowniku Chelsea, mówiło się bardzo dużo. Nie ma znaczenia fakt, że londyński klub wydał w tym okienku transferowym już ponad 250 mln euro i pozyskał siedmiu nowych piłkarzy. Niebawem ta liczba pewnie się zwiększy, ponieważ Ekwadorczyk może wkrótce zostać ogłoszony piłkarzem “The Blues”.

Chelsea rozbija bank. Moises Caicedo zostanie piłkarzem “The Blues”?

Media w Ekwadorze są już w zasadzie pewne tego, że ta operacja dojdzie do skutku. “Havoline Deportivo” informuje, że podobno osiągnięto porozumienie w sprawie transferu Moisesa Caicedo. Chelsea ma zapłacić 94 mln funtów, co daje ponad 108 mln euro. Jeśli faktycznie ten ruch zostałby zrealizowany, to Ekwadorczyk stałby się jednym z najdroższych transferów w historii ligi angielskiej. Co ciekawe, to samo źródło twierdzi, że już jutro miałoby dojść do opublikowania oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Podpowiedzią, która również może sugerować to, że ta transakcja zostanie niebawem zrealizowana, jest to, że obecny klub pomocnika, Brighton & Hove Albion, ma być blisko ściągnięcia Mohameda Kudusa z Ajaxu. Ghańczyk ma kosztować angielski zespół ok. 40 mln euro, a więc być może Brighton wydaje już pieniądze, które zarobi na Moisesie Caicedo.

Moises Caicedo uważany jest w Anglii za ogromny talent, dlatego tak wysoka kwota transferu nie powinna nikogo dziwić, tym bardziej, jeśli dodamy do tego kontrakt obowiązujący do 2027 roku. Ekwadorczyk do tej pory wystąpił w 45 meczach w Premier League, a w Brighton zadebiutował w 2021 roku. To właśnie dlatego Chelsea rozbija bank i prawdopodobnie już niedługo można spodziewać się oficjalnego potwierdzenia.