Iga Świątek niezadowolona z drabinki w Miami. “Mogliby losować inaczej”

Polska tenisistka bez problemu wygrała swoje spotkanie w ramach drugiej rundy turnieju, jednak Iga Świątek jest niezadowolona z drabinki w Miami. Na Polkę będzie teraz czekało starcie z Lindą Noskovą – już trzecie w tym roku. To właśnie na ten aspekt narzekała raszynianka w rozmowie z Canal+.

Iga Świątek nie miała litości dla Camili Giorgi. Polka pokonała Włoszkę 6:1, 6:1, a całe spotkanie trwało nieco ponad godzinę. Warto przypomnieć, że z powodu kiepskich warunków pogodowych to starcie było przekładane, a pierwotnie miało odbyć się w piątek. Jak się okazało, te perturbacje nie miały wpływu na dyspozycję polskiej zawodniczki.

Iga Świątek znów zagra z Lindą Noskovą. Polka zabrała głos

Śledząc drabinkę turnieju WTA 1000 w Miami, można było przewidzieć taki przebieg wydarzeń. W poprzedniej rundzie Czeszka nie bez problemów pokonała Mariję Timofiejewą 6:4, 6:4, meldując się w 1/16 finału tej imprezy. Teraz rywalką Lindy Noskovej będzie ponownie Iga Świątek.

Pojedynek tych dwóch zawodniczek będzie trzecim starciem obu pań w tym roku. Najpierw Linda Noskova niespodziewanie pokonała Igę Świątek w Australian Open. Potem Polka miała okazję do rewanżu i ją wykorzystała, wygrywając w Indian Wells 6:4, 6:0. To spotkanie odbyło się 10 marca, a więc zaledwie dwa tygodnie temu.

Jak można wywnioskować z udzielonego wywiadu, Iga Świątek jest niezadowolona z drabinki w Miami, właśnie z powodu kolejnego starcia z Lindą Noskovą. “Wyjdę na ten mecz jak na każdy inny. Nie ma to znaczenia, że zagramy ze sobą po raz trzeci, chociaż… mogliby losować te drabinki inaczej, żeby było trochę urozmaicenia” – powiedziała Polka w rozmowie z Canal+.

Kiedy Iga Świątek zagra z Lindą Noskovą? To spotkanie odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Szacuje się, że obie zawodniczki powinny wyjść na kort mniej więcej w okolicy północy polskiego czasu. Na zwyciężczynie będzie czekała jedna z Rosjanek – Anastazja Pawluczenkowa lub Jekaterina Aleksandrowa.