Iga Świątek vs Aryna Sabalenka – bilans meczów, wcześniejsze wyniki i rywalizacja

Iga Świątek i Aryna Sabalenka są dwiema najwyżej rozstawionymi zawodniczkami na Wuhan Open i zgodnie z Wuhan Open drabinka mogą spotkać się w finale. Jeśli do tego dojdzie, będzie to ich 14. oficjalny pojedynek.

Wuhan Open 2025 nagrody pieniężne są rekordowe – zwyciężczyni turnieju otrzyma 596 000 dolarów (2 181 000 zł).

Iga Świątek vs Aryna Sabalenka – bilans bezpośredni

Iga Świątek prowadzi w tej rywalizacji 8–5. Polka dominuje przede wszystkim na kortach ziemnych, natomiast Sabalenka lepiej radzi sobie na twardych nawierzchniach. Ewentualny finał w Wuhan byłby kolejnym pojedynkiem na hardzie i 14. starciem obu tenisistek.

Iga Świątek vs Aryna Sabalenka – wcześniejsze mecze

Poniżej wszystkie dotychczasowe spotkania, w kolejności od najnowszych.

Ile finałów Iga Świątek wygrała z Aryną Sabalence?

Obie tenisistki rozegrały dotychczas pięć finałów. Świątek wygrała cztery z nich – Stuttgart 2022, Stuttgart 2023, Madryt 2024 i Rzym 2024. Sabalenka triumfowała raz, podczas Mutua Madrid Open 2023.

Co Iga Świątek mówiła o Arynie Sabalence?

Iga Świątek wielokrotnie podkreślała, że mecze z Aryną Sabalenką należą do najbardziej wymagających. Przed jednym ze spotkań na Roland Garros mówiła: „Mecz z Aryną to zawsze wyzwanie. Ona ma grę na każdą nawierzchnię. Muszę wykonać swoją pracę, być odważna w uderzeniach i iść po swoje. Ona ma świetny sezon”. Dodała też: „Nie będę kłamać, to będzie trudny mecz, ale cieszę się na to wyzwanie”.

Rywalizacja nie jest jednak pozbawiona napięć. Podczas półfinału French Open Świątek okazała frustrację decyzjami arbitra Kadera Nouniego dotyczącymi sprawdzania śladów piłki na korcie ziemnym. W pewnym momencie zwróciła mu uwagę słowami: „To nie fair”, po tym jak uznała, że serwis Sabalenki był autowy. System Hawk-Eye później potwierdził jej rację.

Po meczu tłumaczyła: „On schodził sprawdzać każdy ślad, kiedy Aryna chciała, nawet gdy auty były ewidentne. Kiedy ja miałam ślad, który był autowy, przekonywał mnie, że przyszłam tylko dlatego, że mój return poleciał w aut. Wiedziałam od początku, że piłka była autowa.”

Dodała również: „Nie patrzyłam nawet na piłkę. Poszłam sprawdzić ślad i zobaczyłam, że był aut. Chciałam, żeby zszedł, ale nie zrobił tego. Nie uważam, że to było fair, zwłaszcza że schodził za każdym razem, gdy Aryna o to prosiła. Nie rozumiem tego, ale niespecjalnie mnie to obchodzi”.

Mimo ostrzejszych momentów Świątek zawsze podkreśla, że rywalizacja między nimi opiera się na szacunku, presji i wysokiej stawce. Jeśli spotkają się w Wuhan, będzie to kolejny rozdział jednej z najciekawszych rywalizacji we współczesnym tenisie kobiet.