Choć Champions League od lat kojarzy się z formatem grupowym w ilości 32 zespołów, to należy pamiętać, że o triumf bije się o wiele więcej ekip. W sezonie 2020-2021 łącznie w zmaganiach wzięło udział aż 81 teamów z 54 federacji! W grze pozostały już tylko dwie. Mecz Manchester City – Chelsea FC powinien przynieść mega emocje. Najważniejsze informacje na temat finału znajdziesz w naszym materiale.
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2021?
To będzie już 66. finał lm (wcześniej Pucharu Mistrzów), w tym 21. z udziałem przynajmniej jednej angielskiej drużyny. Spotkanie odbędzie się w sobotę 29 maja o godz. 21:00. Pierwotnie finał miał się odbyć w Stambule na Stadionie Olimpijskim im. Ataturka, gdzie zwykle swoje spotkania rozgrywa reprezentacja Turcji (pojemność obiektu to 75 145 widzów). Jednak ze względu na ciężką sytuację epidemiologiczną nad Bosforem, 13 maja UEFA ogłosiła, że finał zostanie przeniesiony do Portugalii. Areną zmagań będzie stadion FC Porto – Estadio do Dragao (pojemność 50 948). Jest to swego rodzaju rekompensata za to, że Smoki musiały rozgrywać dwumecz z Chelsea w Sewilli. Teraz fani zespołu zobaczą dwie najlepsze ekipy kontynentu z bliska.
Po raz czwarty w historii finał odbędzie się na portugalskiej ziemi. Po raz pierwszy miało to miejsce w 1967 roku, kiedy na Estadio Nacional w Lizbonie Celtic Glasgow ograł Inter Mediolan 2:1. Kolejny taki finał miał miejsce dopiero w 2014 roku. Wówczas Real Madryt na stołecznym Estadio da Luz rozprawił się z Atletico 4:1 (po dogrywce). W zeszłym roku na tym samym stadionie Bayern wygrał po bramce Kingsleya Comana z Paris Saint-Germain. Będzie to zatem pierwszy mecz finałowy poza stolicą. Warto wspomnieć, że w 2005 roku również najważniejsze starcie Pucharu UEFA miało miejsce w Portugalii. Na Estadio Jose Alvalade Sporting przegrał 1:3 z CSKA Moskwa. Znamy już odpowiedź na pytanie kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 się odbędzie, więc czas na kilka słów o jego uczestnikach.
Manchester City – Chelsea FC. Najciekawsze oferty bukmacherów na finał lm
29 maja, kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 się odbędzie, czekają nas nie lada emocje. Do pierwszego gwizdka pozostało jeszcze trochę czasu, więc warto prześledzić kursy, jakie bukmacherzy oferują na to spotkanie. Najciekawsze z nich zebraliśmy w tabeli poniżej
Euro 2021 Terminarz – propozycje typów i kursy na każdą fazę turnieju
Rodzaj zakładu | Betclic | Forbet | Fortuna | Fortuna | PZBuk | STS |
Manchester City | 1.96* | 2.01 | 2.00 | 2.02 | 1.95 | 2.00 |
Remis | 3.30 | 3.45 | 3.35 | 3.35 | 3.40 | 3.40 |
Chelsea | 4.00 | 4.10 | 4.00 | 4.10 | 4.05 | 3.90 |
*Zanim postawisz kupon, sprawdź czy podane wyżej kursy są nadal aktualne. Mogę one ulec korekcie w każdej chwili!
Jeśli bliżej przyjrzeć się kursom bukmacherskim, to kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 stanie się faktem, najlepiej próbować szczęścia w Forbet. Firma przygotowała najatrakcyjniejsze współczynniki na święto europejskiej piłki klubowej.
Wewnętrzna batalia
Historia elitarnych rozgrywek jest bogata w różne nietypowe zdarzenia. O ile jeszcze na początku XXI wieku mecz finałowy pomiędzy drużynami z tego samego państwa był czymś wyjątkowym, o tyle w kolejnych latach (szczególnie w drugiej dekadzie) stało się to czymś zupełnie normalnym. Do tej pory takich finałów zobaczyliśmy aż sześć. Trzykrotnie była to zasługa drużyn hiszpańskich, dwukrotnie angielskich i raz włoskich. Jak to wyglądało? Kolejno: Real Madryt – Valencia (2000), AC Milan – Juventus (2003), Manchester United – Chelsea (2008), Real Madryt – Atletico (2014 i 2016) oraz Liverpool – Tottenham (2019).
Można więc powiedzieć, że stało się tego swego rodzaju znakiem rozpoznawczym Ligi Mistrzów. A jak do tej pory wyglądały europejskie skalpy Man City i Chelsea? Londyńczycy dwukrotnie wygrali Ligę Europy (2013 i 2019) i dwukrotnie grali finał lm – w 2008 roku okazali się gorsi od Manchesteru United (1:1 po dogrywce i 5:6 w rzutach karnych), a cztery lata później poradzili sobie z Bayernem Monachium (1:1 po dogrywce, karne 4:3). The Blues to także triumfatorzy nieistniejącego już Pucharu Zdobywców Pucharów. W 1971 roku okazali się lepsi w dwumeczu z Realem Madryt (1:1 i 2:1), a w 1998 wygrali 1:0 z VfB Stuttgart po bramce legendarnego Gianfranco Zoli. Co ciekawe, w PZP również The Citizens zaznaczyli swoją obecność. W 1970 roku zwyciężyli w finale rozgrywanym w Wiedniu z… Górnikiem Zabrze. Honorowego gola dla Polaków zdobył Stanisław Oślizło.
Manchester City | Kategoria | Chelsea Londyn |
11 – 1 – 0 | Zwycięstwa – remisy – porażki | 8 – 3 – 1 |
25 – 4 | Gole zdobyte – gole stracone | 22 – 4 |
163 (72) | Strzały (celne) | 138 (57) |
8524 (7630) | Podania (celne) | 6751 (5771) |
976 – Phil Foden | Najwięcej minut na boisku | 941 – Jorginho Filho |
32 – Phil Foden | Najwięcej strzałów | 23 – Timo Werner |
4 – Riyad Mahrez | Najwięcej goli | 6 – Olivier Giroud |
845 – Ilkay Guendogan | Najwięcej podań | 717 – Jorginho Filho |
4 – Kevin De Bruyne | Najwięcej asyst | 3 – Kai Havertz |
13 – Ilkay Guendogan | Najczęściej faulujący | 17 – Cesar Azpilicueta |
12 – Riyad Mahrez | Najczęściej faulowany | 22 – Christian Pulisic |
Błękitny marsz
Choć City ma wyraźnie mniejsze doświadczenie na arenie międzynarodowej, to dziś jest to team porównywany w wielu aspektach do genialnego Bayernu z zeszłego sezonu. Pep Guardiola długo musiał czekać na ponową okazję do zakosztowania walki o upragnione trofeum. W 2011 roku jego mistrzowska Barcelona nie dała szans dobrze dysponowanemu Manchesterowi United sir Alexa Fergusona. Skończyło się na 3:1 po bramkach Pedro Rodrigueza, Leo Messiego i Davida Villi. Rywale odpowiedzieli tylko trafieniem Wayne’a Rooneya. Z czasem jednak magia nazwiska Guardiola przestała wystarczać, a ceniony coach nie potrafił zameldować się w finale czy to z Bayernem, czy z Obywatelami.
W tym sezonie, kiedy mecze ligi mistrzów trwały w najlepsze, MC znów uchodził za jednego z faworytów, ale dużo wyżej stały akcje Bayernu, PSG czy nawet Realu Madryt. W grupie Ferran Torres i spółka nie dali szans Porto, Olympiakosowi i Marsylii. Zdobyli 16 z 18. możliwych punktów, strzelili 13 i stracili tylko jedną bramkę. W 1/8 finału dość gładko City ograło Borussię Moenchengladbach (2 x 2:0), a w 1/4 jej imienniczkę z Dortmundu (2 x 2:1). Półfinał był już w zasadzie starciem Riyad Mahrez versus PSG. Algierczyk zdobył trzy gole w dwumeczu (2:1 i 2:0) i tym samym Obywatele znaleźli się w finale, nie zaznając po drodze smaku porażki. Imponujące, bo oznaczało to wygranie wszystkich sześciu spotkań w fazie finałowej (bilans bramek 12:3). To był prawdziwy błękitny walec! Nic dziwnego, że na Etihad Stadium każdy zastanawia się, czy kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 się zakończy, klub wzbogaci się o kolejne cenne trofeum.
Tuchel lekarstwem na całe zło
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 się rozpocznie, dojdzie do starcia dwóch zupełnie odmiennych szkoleniowców. O ile Guardiola pracował na sukces Man City od lipca 2016 roku, o tyle Thomas Tuchel musiał bardzo szybko zaadaptować się do Chelsea, w której rozpoczął pracę 26 stycznia 2021. Niemca w PSG zastąpił Mauricio Pochettino i jak widać mimo to nie zdołał doprowadzić naszpikowanej gwiazdami paryskiej jedenastki do finału. Z kolei Tuchel na nowo zdefiniował The Blues i obudził w podopiecznych żądze wygrywania. Warto jednak oddać należny szacunek Frankowi Lampardowi, bo to pod jego batutą zespół wyszedł z grupy E. jako najlepszy w stawce przed Sevillą, Krasnodarem i Stade Rennais. Mimo to zespołowi brakowało polotu, a ten pojawił się za Tuchela w fazie pucharowej.
W 1/8 Chelsea po raz pierwszy pokazała swój prawdziwy potencjał, pokonując Atletico Diego Simeone 1:0 i 2:0. W ćwierćfinale ten sam los spotkał Porto (2:0 i 0:1), a w półfinale Real Madryt (1:1 i 2:0). Na 36 możliwych punktów (grupa + faza finałowa) zespół zdobył aż 27. Jeśli The Blues są dzisiaj skazywani na pożarcie przez część ekspertów, to warto pamiętać, że kiedy finał Ligi Mistrzów 2021 się rozpocznie, historia poprzednich meczów przestanie mieć znaczenie. City dużo lepiej wypadło w dotychczasowych grach, ale to Chelsea w tym sezonie ogrywała rywala dwukrotnie. Najpierw 17 kwietnia w półfinale FA Cup (1:0), a potem w 35. kolejce Premier League (2:1). W obu spotkaniach trafiał Hakim Ziyech, więc póki co ma patent na błękitną część Manchesteru. Co ciekawe, Tuchel rywalizował z Guardiolą siedem razy – dwa starcia wygrał, trzy przegrał. Ale ostatnie zwycięstwo Hiszpana przypada na sezon 2015/16, gdy to Bayern ograł Borussię Dortmund aż 5:1 w 8. serii gier Bundesligi.
Najczęściej zadawane pytania – kiedy finał Ligi Mistrzów 2021, gdzie go obejrzeć?
Kiedy i gdzie odbędzie się finał Champions League?
Manchester City zagra z Chelsea 29 maja o godz. 21:00 na Estadio do Dragao w Porto.
Gdzie mogę obstawiać mecz Man City – Chelsea live?
Praktycznie każdy bukmacher oferuje taką możliwość, a kiedy mecze ligi mistrzów są dostępne live, to gracze szturmem korzystają z okazji postawienia kuponu na swoich faworytów.
Ile razy angielskie drużyny wygrywały „najlepszą ligę świata”?
Dotychczas udawało im się to 13 razy. Najwięcej, bo sześć tytułów, ma na koncie Liverpool FC.
Gdzie będę mógł legalnie obejrzeć finał Ligi Mistrzów?
Transmisję przeprowadzi TVP1. Studio LM już od 19:45 na antenie TVP Sport. Na stanowisku komentatorskim usiądą Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak.
Co oznacza gra bez podatku?
Część bukmacherów oferuje możliwość tzw. gry bez podatku np. w ramach tymczasowej promocji (przykładem może być Fortuna). Wówczas bukmacher opłaca podatek obrotowy odtrącany od postawionej przez gracza stawki (w wysokości 12%). Warto jednak pamiętać o 10-procentowym podatku od wygranej, który jest naliczany przy kwotach przekraczających 2280 PLN (przy pojedynczej wygranej).