Nie milkną echa sensacyjnej ucieczki Paulo Sousy zza sterów reprezentacji Polski. Cezary Kulesza zmuszony jest więc wyruszyć w poszukiwaniach jego następcy. Kto jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia “portugalskiego bajeranta”? Sprawdź kursy bukmacherskie, a oto najczęściej wymieniana trójka:
Michał Probierz
Spośród wymienionej trójki kandydatura Michała Probierza wydaje nam się tą najbardziej absurdalną. Właściwie chyba jedyną rzeczą, którą przemawiałaby za zatrudnieniem byłego szkoleniowca Cracovii jest w zasadzie to, że pozostaje on w tej chwili bez pracy. Wielkich sukcesów z Pasami raczej nie zanotował. Jego wieloletnie pozostawanie na trenerskiej karuzeli to specyfika naszego polskiego podwórka. Jeśli prezes Kulesza zdecydowałby się na jego zatrudnienie, to naszym zdaniem byłoby to wielkie nieporozumienie.
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz wraz z ostatnim z wymienionych to bez wątpienia najpoważniejsi kandydaci na nowego trenera reprezentacji Polski. “Polski Mourinho” z racji braku stałego zatrudnienia propozycję objęcia pierwszej kadry przyjąłby z pewnością z otwartymi ramionami. Na jego korzyść przemawia bez wątpienia długa znajomość ze znaczną częścią najmłodszych reprezentantów. Nie zapominajmy bowiem, że przed krótką, ale dość owocną przygodą z Legią Michniewicz był przez około trzy lata odpowiedzialny za wyniki kadry do lat 21. To właśnie ten argument może być w przypadku wyboru nowego szkoleniowca reprezentacji Polski bardzo znaczący.
Adam Nawałka
No i na koniec kandydat, który z racji największych sukcesów z reprezentacją w ostatnich latach jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Paulo Sousy. Część rodzimych dziennikarzy donosi nawet, że włodarze Polskiego Związku Piłki Nożnej są już po pierwszych rozmowach z 64-latkiem. Doświadczony szkoleniowiec wyraził podobno chęć objęcia kadry narodowej, stawiając jednocześnie jeden bardzo dziwny warunek. Nawałka chciałby zastrzec sobie w kontrakcie, że będzie mógł…odejść po barażach. Przyznacie, że to dość specyficzny wymóg, prawda? Z racji jego doświadczenia i stosunkowo podeszłego wieku jednak w miarę zrozumiały. To PZPN chce Nawałkę, a nie on PZPN. Wiadomo więc, kto rozdaje karty.
Na kogo ostatecznie zdecyduje się Cezary Kulesza i jak długo trwać będzie przygoda z kadrą nowego trenera reprezentacji Polski? Tego dowiemy się zapewne już za kilka dni.
