Wciąż nie wiadomo, kto zostanie mistrzem Polski w tym sezonie. Jednak jeden z kandydatów do tytułu w ostatniej kolejce ligowej znowu zanotował wpadkę. Z tego względu pojawiały się spekulacje na temat przyszłości trenera “Kolejorza”. Jak podaje portal Meczyki.pl, Lech Poznań zdecydował ws. Mariusza Rumaka.
Mariusz Rumak został trenerem Lecha Poznań 17 grudnia 2023 roku. Zastąpił on na stanowisku Johna van den Broma. Mimo wszystko na razie ten ruch trudno oceniać jako udany. “Kolejorz” w wielu meczach rundy wiosennej zawodził. Tak samo było w ostatnim starciu przeciwko Cracovii. Poznaniakom nie udało się wygrać, dzięki czemu mogliby zbliżyć się do Jagiellonii Białystok, która również straciła punkty.
Mariusz Rumak nadal będzie prowadził Lecha Poznań
Powiedzieć, że posada na ławce trenerskiej Lecha Poznań jest obecnie gorąca, to jak nie powiedzieć nic. Po bezbramkowym remisie z Cracovią kibice “Kolejorza” stracili cierpliwość i wywołali do tablicy Mariusza Rumaka. Ten jednak nie stawił się przed fanami, a w mediach zaczęto się zastanawiać, czy zaraz nie straci on pracy.
Jak podaje portal Meczyki.pl, Lech Poznań zdecydował ws. Mariusza Rumaka. Ostatecznie pozostanie on na swoim stanowisku do końca tego sezonu. Potem te drogi się rozejdą, a wielkopolski klub ma już szukać następcy trenera wielkopolskiego klubu.
Na cztery kolejki przed końcem tego sezonu Lech Poznań zajmuje drugą pozycję w tabeli i traci do prowadzącej Jagiellonii Białystok cztery punkty. W teorii więc wszystko nadal jest możliwe.
Być może władze poznańskiego klubu nie chciały destabilizować drużyny zmianą trenera w tak newralgicznym momencie rozgrywek. W następnym spotkaniu, które zaplanowano na 3 maja, “Kolejorz” zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Ten mecz rozpocznie się o 20:30 i to Mariusz Rumak zasiądzie w jego trakcie na ławce Lecha Poznań.