Choć chorwacki pomocnik podpisał latem nowy kontrakt, to może stać się tak, że Luka Modrić odejdzie w styczniu z Realu Madryt. Powodem takiej decyzji może być zbyt mała liczba rozegranych minut, która zdecydowanie nie satysfakcjonuje zawodnika “Los Blancos”.
Nowa umowa Luki Modricia z Realem Madryt wygasa w czerwcu 2024 roku, ale istnieje szansa, że ten kontrakt nie zostanie wypełniony do końca. W bieżących rozgrywkach Chorwat pełni raczej drugoplanową rolę i jeśli już pojawia się na boisku, to najczęściej wchodzi z ławki rezerwowych. Sytuacji pomocnika nie zmienia nawet spotkanie z Osasuną, w którym wyszedł w podstawowej jedenastce.
Luka Modrić odejdzie w styczniu z Realu Madryt? Istnieje taka szansa
Hiszpański portal “Relevo.com” donosi, że sytuacja Chorwata nie jest jednoznaczna. Ponoć latem podczas podpisania nowej umowy, madrycki klub miał zapewnić zawodnika o równych zasadach w walce o miejsce w wyjściowym składzie. Luka Modrić ma uważać jednak, że prezentuje odpowiedni poziom, aby grać w podstawowej jedenastce.
Niezależnie od tego, liczby potwierdzają to, że Luka Modrić nie jest w tym sezonie ważnym ogniwem w układance Carlo Ancelottiego. Do tej pory Chorwat zgromadził tylko 391 minut w 11 spotkaniach. Tylko w 4 z nich wybiegał na boisko od początku. Pod kątem rozegranych minut pomocnik zajmuje dopiero 15. pozycję w obecnej kadrze Realu Madryt.
To powoduje, że być może Luka Modrić odejdzie w styczniu z Realu Madryt. Chorwat ma zastanowić się nad swoją sytuacją w ciągu najbliższych tygodni. Przed kolejną przerwą reprezentacyjną Real Madryt zagra 6 meczów, z czego odbędą się ważne wyjazdowe spotkania z Sevillą FC czy FC Barceloną.
Druga linia Realu Madryt jest bardzo konkurencyjna. Niepodważalną pozycję w wyjściowej jedenastce ma Jude Bellingham, a Carlo Ancelotti stawia chętnie również na innych młodych piłkarzy jak Eduardo Camavinga, Fede Valverde czy Aurelien Tchouameni. Nie można zapominać także o obecności innego weterana, a więc Toniego Kroosa.