Marcin Bułka nadal jest niepokonany. Niesamowita statystyka polskiego bramkarza

Marcin Bułka nadal jest niepokonany. Niesamowita statystyka polskiego bramkarza
Icon Sport

OGC Nice zremisowało na wyjeździe z Montpellier 0:0, a to powoduje, że Marcin Bułka nadal jest niepokonany od wielu spotkań. Biorąc pod uwagę statystyki bramkarskie, polski golkiper wciąż zachwyca we Francji i wyrasta na jednego z bohaterów drużyny prowadzonej przez Francesco Farioliego.

Świetna dyspozycja Marcina Bułki zaprocentowała tym, że w czwartek otrzymał on powołanie od selekcjonera reprezentacji Polski. Michał Probierz uwzględnił polskiego golkipera na liście powołanych na spotkania z Czechami oraz Łotwą. Do tej pory Marcin Bułka nie zadebiutował w dorosłej reprezentacji Biało-Czerwonych, choć Feranndo Santos powołał bramkarza OGC Nice na wrześniowe mecze z Wyspami Owczymi oraz Albanią.

Marcin Bułka nadal jest niepokonany. Tym razem pomogło także szczęście

W meczu z Montpellier Marcin Bułka nie był bardzo często zatrudniany do interwencji, taka sytuacja miała miejsce w zasadzie tylko jeden raz. W kolejnej groźnej akcji polskiemu bramkarzowi pomógł słupek, ponieważ to na nim zatrzymała się piłka po strzale gospodarzy.

Niezależnie od tego, Marcin Bułka nadal jest niepokonany od dłuższego już czasu. Polski golkiper zanotował 9. czyste konto w 12 kolejkach. W tym sezonie ligi francuskiej Polak skapitulował tylko czterokrotnie. Defensywa OGC Nice może pochwalić się pod tym kątem najlepszym wynikiem w Ligue 1.

Passa Marcina Bułki robi wrażenie także pod innym kątem. Polski bramkarz nie dał się pokonać w siódmym meczu z rzędu. Łącznie Polak nie skapitulował od 633 minut. Ostatni raz wyciągał piłkę z siatki 15 września. Miało to miejsce podczas spotkania z Paris Saint-Germain, a Marcina Bułkę pokonał Kylian Mbappe.

Obecnie OGC Nice zajmuje pierwsze miejsce w lidze, ale może je stracić po tej kolejce, ponieważ PSG wciąż ma swój mecz do rozegrania. Po przerwie reprezentacyjnej Marcin Bułka wraz z kolegami będą mogli kontynuować tę świetną, defensywną passę. Podopieczni Francesco Farioliego zmierzą się u siebie z Toulouse.

Zobacz też: Adam Buksa zareagował na decyzję Michała Probierza. Napastnik z golem i asystą [WIDEO]