Nieoczekiwane problemy w polskiej kadrze skoczków narciarskich. O ile już wcześniej było wiadome, że występ Kamila Stocha w Pucharze Świata w Engelbergu jest zagrożony, to o problemach dwóch kolejnych zawodników dowiadujemy się dopiero teraz. Co zrobi Michal Doleżal?
Kłopoty w polskiej kadrze. Michal Doleżal czeka z decyzją
Polscy kibice skoków narciarskich wstrzymali oddech przed drugim konkursem Pucharu Świata w Klingenthal. Z zawodów wycofał się coraz lepiej dysponowany Kamil Stoch. Skoczek z Zębu walczy z ostrym zapaleniem zatok. Bierze leki i odpoczywa. Najnowsze informacje o stanie zdrowia Kamila Stocha przekazał lekarz kadry skoczków narciarskich, Aleksander Winiarski. Przyznał on w rozmowie z portalem Sportowe Fakty WP, że Kamil Stoch odpoczywa i bierze leki, a co za tym idzie, jest szansa, że wystąpi w najbliższy weekend w Engelbergu. Kluczowe ma być najbliższych kilkanaście godzin.
Co gorsza, zagrożony jest nie tylko występ Stocha, ale też dwóch kolejnych skoczków. Mowa o Dawidzie Kubackim i Tomaszu Pilchu. Pierwszy z nich ostatnie dni spędził na treningach w Ramsau, a drugi wystartował w zawodach Pucharu Kontynentalnego w norweskim Vikersund.. Zarówno Dawid Kubacki, jak i Tomasz Pilch są przeziębieni. Nie wiadomo, jak rozwinie się infekcja. Aleksander Winiarski jest jednak dobrej myśli i wierzy, że Stoch i Kubacki wykurują się do weekendu i zobaczymy ich w Engelbergu, a Tomasz Pilch wystąpi w Pucharze Kontynentalnym w Ruce. Naszym skoczkom życzymy dużo zdrowia i zwyżki formy. Trzecie miejsce Stocha w pierwszym konkursie w Klingenthal w sobotę napawa optymizmem. Oby tak dalej i treningi Kubackiego i spółki w Ramsau, które zlecił Michal Doleżal przyniosły jak najlepszy skutek.
