Powoli dobiega końca rok 2021. Rok niezwykle obfity pod względem piłkarskich emocji. Jesteście ciekawi, kto naszym zdaniem zawiódł najbardziej, a komu należy się olbrzymia laurka za występy na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy? Zapraszamy więc do lektury naszego artykułu.
Piłkarskie podsumowanie roku – Euro 2020
Na imprezę, którą mimo rocznego opóźnienia nadal nazywano Euro 2020 czekał chyba każdy kibic piłki nożnej. I to bez wyjątku. Część pewnie oszukiwała samych siebie, że nie interesuje ich piłka na poziomie reprezentacyjnym. Wystarczyło jednak poczekać do starcia pomiędzy Holandią a Ukrainą już podczas trzeciego dnia turnieju, aby taka osoba zmieniła zdanie o 180 stopni.
Czy Włosi zasłużyli na końcowy triumf? Ależ oczywiście. Nikt przez cały okres trwania Euro 2020 nie prezentował tak równej formy. Mało tego. Ich gra cieszyła oko, co w dzisiejszych czasach jest równie istotne co ostateczny wynik.
Gdy mowa o piłkarskich mistrzostwach Europy, to nie sposób nie wspomnieć o osobie Simona Kjaera. To ten duński defensor został najjaśniejszą gwiazdą całej imprezy. I to nie dzięki postawie sportowej, choć ta również była bardzo dobra. Gdyby nie jego błyskawiczna reakcja być może bylibyśmy świadkami tragedii z udziałem Christiana Eriksena. Pamiętajmy więc, cytując klasyka, że „bohater nie zawsze nosi pelerynę”.
Piłkarskie podsumowanie roku – Robert Lewandowski
Kolejne mistrzostwo kraju, pobicie rekordu Gerda Muellera, a także historyczne wyrównanie rekordu Cristiano Ronaldo, a więc zdobycie 69 bramek na przestrzeni całego roku. Ostatnie dwanaście miesięcy było dla Roberta Lewandowskiego niezwykle udane.
Można odnieść wrażenie, że bicie kolejnych niesamowitych osiągnięć, przychodzi Lewemu tak łatwo, jak nam choćby wypicie porannej herbaty. To oczywiście zasługa tytanicznej pracy, jaką reprezentant Polski wykonuje niemal każdego dnia.
Czy istnieje jakaś skaza na jego dokonaniach w 2021 roku? Oczywiście. Jeśli mamy być obiektywni, to trzeba napomknąć o występie reprezentacji Polski na Euro. Mimo iż kiepska dyspozycja Orłów nie jest wyłącznie winą Roberta, to jako kapitan musi „wziąć na klatę” trochę odpowiedzialności. Gdyby nie ten nieszczęsny turniej, to moglibyśmy chyba mówić o najbardziej udanym okresie w dotychczasowej karierze wychowanka Varsovii. A tak liczymy na to, że to co najlepsze jeszcze przed nim.
Piłkarskie podsumowanie roku – piłka klubowa
Nie tylko w futbolu w wydaniu reprezentacyjnym działo się ostatnio sporo. Na klubowej arenie sensacyjnym mistrzem Francji została ekipa Lille, a tytułem najlepszej drużyny w Europie przynajmniej do końcówki maja 2022 roku może cieszyć się londyńska Chelsea.
To działo się jednak przed kilkoma miesiącami. Czas zatem wspomnieć w kilku słowach o tych, którzy namieszali na europejskich podwórkach w pierwszej części aktualnie trwającego sezonu. W Premier League najwięcej mówi się o wysokiej lokacie West Hamu. Popularne Młoty z niedocenianym Davidem Moyesem za sterami postraszyły już w trwającej kampanii niemal wszystkie najsilniejsze ekipy w stawce. Co najlepsze można odnieść wrażenie, to nie było jeszcze ich ostatnie słowo.
Półwysep Iberyjski zdominowany został przez obie drużyny z Sewilli oraz Real Sociedad. Co prawda Real prawdopodobnie dowiezie pierwsze miejsce aż do ostatniej z ligowych kolejek, lecz walka o pozostałe stopnie podium zapowiada się nader ciekawie.
Rozgrywki Ligue 1 nie cieszyły się raczej w ostatnich latach nad Wisłą zbytnią popularnością. Dzięki Przemysławowi Frankowskiemu francuska ekstraklasa zyskała jednakże z pewnością co najmniej kilku nowych fanów. A to wszystko za sprawą bardzo dobrych występów Lens.
Popularny Franio oraz jego klubowi koledzy niezwykle dzielnie rywalizują ze zdecydowanie bogatszymi i silniejszymi przeciwnikami. Jak na drużynę, która po kilku latach przerwy dopiero po raz drugi mierzy się krajową czołówką, są to wyniki naprawdę godne pochwały.
No i na sam koniec tego akapitu prawdziwa wisienka na torcie – Legia Warszawa. Czy w tym klubie coś działa tak, jak powinno? Mamy przypuszczenia graniczące z pewnością, iż zdecydowanie nie. Ciężko tak naprawdę stwierdzić, czy jest to wyłącznie wina właściciela klubu Dariusza Mioduskiego, który chyba nie nadaje się do zarządzania tak wielkim przedsiębiorstwem, jakim bez wątpienia jest Legia, czy też samych piłkarzy. A może odpowiedzialność leży gdzieś pośrodku?
Jedno jest natomiast pewne. Rozpoczęty proces zmian musi przynieść natychmiastowe rezultaty. W innym wypadku Wojskowi mogą stać się jeszcze większym pośmiewiskiem, niż ma to miejsce obecnie. Tego przecież nie chciałby nikt. No chyba, że kibice klubu ze stolicy Wielkopolski.
Piłkarskie podsumowanie roku – Leo Messi
Aby cały tekst nie upłynął nam wyłącznie pod znakiem pozytywów pora na kilka cierpkich słów. Ich adresatem będzie nie kto inny jak Lionel Messi.
Dlaczego akurat Argentyńczyk? Albowiem od zawodnika jego pokroju wymaga się naprawdę wiele. Być może przemawia przez nas regionalny patriotyzm, jednak porównując Messiego do Lewandowskiego, nikt nie ma chyba najmniejszych wątpliwości, który z nich jest prawdziwym wzorem profesjonalizmu.
Jeśli dalej nie jesteście przekonani o słuszności naszych słów, to czym prędzej włączcie sobie przykładowy fragment meczu Paris Saint-Germain z udziałem argentyńskiego wirtuoza. Jego zaangażowanie można tam porównać do Waszych chęci wstania z łóżka w mroźny grudniowy poranek. Mówiąc krótko jest ono równe zeru.
To prawda, że podczas ostatnich dwunastu miesięcy Leo zdołał być jednym z głównych kreatorów wielkiego sukcesu Albiceleste, jakim było bez wątpienia zwycięstwo w Copa America. Ten jeden plus nie przysłonił jednakże szeregu minusów.
Zgadzacie się z naszymi werdyktami? Dajcie znać w komentarzach pod tym artykułem. Konstruktywna krytyka zawsze mile widziana.
