Przemysław Frankowski został skrytykowany we Francji. Poszło o mecz z PSV

Przemysław Frankowski został skrytykowany we Francji. Poszło o mecz z PSV
Icon Sport

W środę zakończyła się czwarta kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ze swojego występu na pewno nie są zadowoleni piłkarze RC Lens, którzy przegrali na wyjeździe z PSV Eindhoven 0:1. Żaden z zawodników francuskiego zespołu nie pokazał się z wybitnej strony, również Przemysław Frankowski został skrytykowany we Francji.

Sytuacja RC Lens w Lidze Mistrzów po porażce w Holandii nie jest obecnie najlepsza. Francuski klub co prawda zajmuje trzecią pozycję i ma tyle samo punktów co drugie PSV Eindhoven, ale gorszy bilans meczów bezpośrednich. Może się okazać, że najgorsze dopiero przed drużyną Przemysława Frankowskiego, ponieważ czekają ich jeszcze spotkania z Arsenalem i Sevillą FC, więc awans do 1/8 finału LM jest zagrożony, a nawet może się skończyć brakiem gry na wiosnę w europejskich pucharach.

Dlaczego Przemysław Frankowski został skrytykowany we Francji?

Dziennikarze francuskiego “L'Equipe” byli bardzo surowi w swoich pomeczowych ocenach. W 10-punktowej skali najwyższą oceną była “6” i otrzymali ją Brice Samba oraz Facundo Medina. Przemysław Frankowski dostał najniższą notę z całego zespołu. Zdaniem dziennika zasłużył tylko na “2”.

“Gra w pierwszej połowie to koszmar. Stracił 17 piłek, nie udało mu się dobrze dośrodkować. Celności brakowało nawet przy krótszych podaniach” – w ten sposób Przemysław Frankowski został skrytykowany we Francji.

Reprezentant Biało-Czerwonych zaczął to spotkanie w podstawowej jedenastce i przebywał na boisku aż do 78. minuty meczu. Jego miejsce zajął Morgan Guilavogui, ale trudno nazwać to zmianą na plus. Malijczyk nie nagrał się zbyt długo, ponieważ już po czterech minutach obejrzał pierwszą żółtą kartkę, a jeszcze przed zakończeniem rywalizacji otrzymał drugą, co poskutkowało wcześniejszym zejściem do szatni.

Na Lens czeka trudne zadanie nie tylko w Lidze Mistrzów, ale również w rozgrywkach krajowych. Drużyna Przemysława Frankowskiego przed przerwą reprezentacyjną zmierzy się na własnym stadionie z Marsylią. Początek meczu zaplanowano na niedzielę o 20:45.

Zobacz też: Erik Expósito zapisał się w historii Ekstraklasy. Hiszpan się nie zatrzymuje