Wszystko jasne. Robert Lewandowski poznał ostateczną wysokość kary za czerwoną kartkę i wykonanie kontrowersyjnych gestów. Podtrzymana została decyzja o zawieszeniu na trzy spotkania, o czym informuje “Mundo Deportivo”.
Koniec wątpliwości ws. Roberta Lewandowskiego
“Mundo Deportivo” zaznacza, że Trybunał Administracyjny ds. Sportu podjął już ostateczną decyzję w sprawie zawieszenia Roberta Lewandowskiego. Na pewno nie na taki wyrok liczył polski napastnik. Podtrzymano bowiem werdykt o zawieszeniu “Lewego” na trzy mecze ligowe.
Lewandowski nie zagra zatem w spotkaniach Barcelony z Atletico Madryt (8 stycznia), Getafe (21-22 stycznia) oraz Gironą (28-29 stycznia).
Kapitan reprezentacji Polski do ligowego grania wróci dopiero w lutym. Wcześniej będzie mógł zagrać w Superpucharze Hiszpanii – jednym lub dwóch spotkaniach. FC Barcelona już 12 stycznia zagra półfinał z Realem Betis. Jeżeli awansuje, to w finale zmierzy się z Realem Madryt lub Valencią.
To zawieszenie jest konsekwencją wybryku Lewandowskiego, do którego doszło jeszcze przed mundialem. Polak został wyrzucony z boiska po tym, jak łokciem uderzył rywala. Potem wykonał gest, który został uznany za niesportowy.
FC Barcelona odwoływała się od kary. Trybunał Administracyjny ds. Sportu zawiesił ją do momentu rozpatrzenia sprawy, w związku z czym “Lewy” mógł zagrać w sylwestra przeciwko Espanyolowi. Teraz stało się jednak jasne, że ruchy katalońskich działaczy nie przyniosły oczekiwanych efektów i Polak będzie musiał pauzować.
💥 El TAD confirma la sanción de Lewandowski
✍️ @RamonFuentes74https://t.co/6XjY5XPM8A
— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) January 4, 2023
