Skład Polski na mecz z Czechami. Michał Probierz zaskoczy?

Skład Polski na mecz z Czechami. Michał Probierz zaskoczy?
Icon Sport

Już 17 listopada reprezentacja Polski rozegra jeden z najważniejszych meczów w tym roku. Biało-czerwoni muszą pokonać Czechów, jeżeli myślą o tym, żeby przedłużyć swoje szanse na bezpośredni awans na Euro 2024, które zostanie rozegrane w Niemczech. Już teraz pojawia się wiele pytań o to, jaki skład do boju pośle Michał Probierz. Skład Polski na mecz z Czechami może zaskoczyć.

Skład na mecz Polska – Czechy zaskoczy kibiców?

Analizując jak może wyglądać skład na mecz Polska – Czechy, warto najpierw spojrzeć, w jakim zestawieniu biało-czerwoni rozpoczęli ostatni mecz przeciwko południowym sąsiadom. Zagraliśmy wówczas tak: Szczęsny – Cash, Bednarek, Kiwior, Karbownik – Bielik, Linetty – Frankowski, Zieliński, S. Szymański – Lewandowski. Pewne jest, że Michał Probierz dokona roszad w składzie na piątkowe starcie, gdyż z wyjściowej jedenastki z poprzedniego meczu z Czechami nie ma do dyspozycji czterech graczy. W stosunku do poprzedniego meczu Michał Probierz nie ma w kadrze kontuzjowanego Matty'ego Casha, Michała Karbownika, Krystiana Bielika oraz Karola Linetty'ego.

Wojciech Szczęsny pewniakiem w bramce

Jak zatem może wyglądać skład reprezentacji Polski na piątkowy mecz z Czechami? Jeżeli chodzi o obsadę pozycji bramkarza, to tutaj żadnego zaskoczenia nie będzie. Michał Probierz postawi na sprawdzonego od lat Wojciecha Szczęsnego. Owszem, pojawiają się głosy, że szansę powinien dostać Marcin Bułka, który robi furorę w Ligue 1 i którym interesują się czołowe kluby najsilniejszych lig, ale nie ma się co tego spodziewać, jeżeli w formie i w pełni zdrowia jest Wojciech Szczęsny. Marcin Bułka prawdopodobnie zagra w wyjściowym składzie towarzyskiego meczu z Łotwą.

Największe problemy w defensywie?

Wydaje się, że największe kłopoty Michał Probierz może mieć z zestawieniem linii defensywnej. Pytanie brzmi czy zagramy trójką i dwoma wahadłowymi czy jednak w czterech obrońców. Wydaje się, że pewniakami do gry są Patryk Peda, Jan Bednarek i Jakub Kiwior. To, kto będzie im towarzyszyć, to na ten moment pewnego rodzaju zagadka. Odpowiedź na nią powinniśmy poznać po gierce treningowej.

W pomocy bez większych zmian?

W środku pola należy spodziewać się występu Damiana Szymańskiego i Bartosza Slisza. Niewykluczone jednak, że szanse od pierwszej minuty w meczu Polska – Czechy może dostać Jakub Piotrowski z Łudogorca Razgrad. Za ofensywę odpowiadać mają Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński oraz Sebastian Szymański. Tutaj też Michał Probierz raczej nie szykuje większych roszad.

Osamotniony Robert Lewandowski?

Wygląda na to, że skład na mecz Polska – Czechy w naszym przypadku może, a raczej na pewno zakończy się na osobie Roberta Lewandowskiego, który wraca do kadry po dwóch meczach przerwy, spowodowanej kontuzją. Pytanie brzmi czy Lewy zagra w ataku sam? Wszystko na to wskazuje. Choć być może Michał Probierz zmieni swoje zamiary i w ostatniej chwili dorzuci do napastnika FC Barcelony na przykład Karola Świderskiego. Jednak bardziej prawdopodobny wydaje się wariant, że Świder wejdzie na boisko w drugiej odsłonie meczu.

Poznałeś nasz przewidywany zakład na mecz Polska – Czechy. Jak wygląda kadra? Oto piłkarze, których na mecze z Czechami i Łotwą powołał Michał Probierz:

Bramkarze: Marcin Bułka (OGC Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus).

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Paweł Bochniewicz (sc Heerenveen), Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki), Jakub Kiwior (Arsenal), Patryk Peda (SPAL), Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Mateusz Wieteska (Cagliari Calcio).

Pomocnicy: Przemysław Frankowski (Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Mateusz Łęgowski (Salernitana), Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Karol Struski (Aris Limassol), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Paweł Wszołek (Legia Warszawa), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (Napoli).

Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (FC Barcelona), Karol Świderski (Charlotte).