Szymon Marciniak ma posędziować hit Ligi Mistrzów. “Na 99 procent”

Szymon Marciniak ma posędziować hit Ligi Mistrzów. “Na 99 procent”
Icon Sport

Europejskie rozgrywki klubowe weszły w decydującą fazę i pozostała już tylko czwórka uczestników. Wiele wskazuje na to, że jeden z meczów będzie miał polski akcent. Jak podaje portal TVP Sport, Szymon Marciniak ma posędziować hit Ligi Mistrzów. Polski arbiter może być rozjemcą w spotkaniu Realu Madryt z Bayernem Monachium.

Pierwsze spotkania półfinałowe dostarczyły emocji, ale przed rewanżami jeszcze wszystko jest możliwe. W Monachium padł wynik 2:2, więc oba zespoły mają jeszcze szanse na awans. UEFA wie, że dobre posędziowanie tego meczu to olbrzymie wyzwanie, więc w tej fazie posyła do boju swoich najlepszych arbitrów.

Szymon Marciniak sędzią meczu Real – Bayern? Wszystko na to wskazuje

UEFA opublikowała oficjalną informację, z której wynika, że w meczu rewanżowym drugiej pary półfinałowej gwizdał będzie Daniele Orsato. W tym spotkaniu Paris Saint-Germain podejmie na swoim stadionie Borussię Dortmund i paryżanie muszą odrabiać jednobramkową stratę z zeszłego tygodnia.

Portal TVP Sport podaje, że niedzielna nominacja dla włoskiego arbitra oznacza, że na 99 proc. Szymon Marciniak ma posędziować hit Ligi Mistrzów, czyli wspomniany już meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium.

Jeśli te informacje się potwierdzą, to polski arbiter po spotkaniu Korona Kielce – Piast Gliwice będzie mógł myśleć już o środowym meczu w stolicy Hiszpanii. Asystentami Polaka będą prawdopodobnie Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik, a za VAR odpowiadaliby Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski. O tym, czy te doniesienia okażą się prawdziwe, dowiemy się w poniedziałek, ponieważ UEFA publikuje obsadę sędziowską dwa dni przed daną rywalizacją.

Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie Ligi Mistrzów Szymon Marciniak otrzymał przywilej sędziowania finału, w którym Manchester City pokonał Inter Mediolan. W tej edycji Champions League faworytami do gwizdania w decydującym meczu mają być Anglik Anthony Taylor, Holender Danny Makkelie i Słoweniec Slavko Vincić.