UEFA wszczyna śledztwo wobec FC Barcelony. Na stadionie zabraknie kibiców?

UEFA wszczyna śledztwo wobec FC Barcelony. Na stadionie zabraknie kibiców?
Icon Sport

Fani FC Barcelony po pierwszym meczu ćwierćfinałowym w Lidze Mistrzów mogą mieć powody do zadowolenia. “Duma Katalonii” pokonała na wyjeździe Paris Saint-Germain 3:2 i ma zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem. Jednak to koniec dobrych wiadomości, ponieważ UEFA wszczyna śledztwo wobec FC Barcelony z powodu zachowania jej kibiców właśnie w stolicy Francji.

Mecz przeciwko FC Barcelony a Paris Saint-Germain dostarczył wielu emocji i zwrotów akcji. Na prowadzenie wyszli podopieczni Xaviego Hernandeza, potem dwa gole zdobyli gospodarze, a ostatecznie to Katalończycy zadali dwa decydujące ciosy. Gorąco było również na trybunach, a warto dodać, że kibice obu zespołów raczej za sobą nie przepadają.

Kłopoty FC Barcelony. UEFA rozpoczyna postępowanie

“L’Equipe” podało, że dwóch kibiców FC Barcelony za pokazywanie nazistowskich gestów trafiło do aresztu. Z powodu niewłaściwego zachowania kibiców francuski klub wystosował trzy skargi do UEFA, które mogą przysporzyć mistrzowi Hiszpanii sporo problemów.

Jak się okazuje, UEFA wszczyna śledztwo wobec FC Barcelony. “Mundo Deportivo” podaje, że na “Dumę Katalonii” może czekać dotkliwa kara. Nie chodzi tylko o aspekt finansowy, ale ponoć w grę wchodzi również zakaz dla kibiców w kolejnym wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów.

Może mieć to spore znaczenie dla FC Barcelony. Jeśli uda jej się utrzymać przewagę z pierwszego meczu i awansować do półfinału, to zmierzy się w nim z Atletico Madryt lub Borussią Dortmund. Warto zaznaczyć, że kilkakrotnie w Paryżu fanom mistrza Hiszpanii udawało się dojść do głosu i zagrzewać swoich ulubieńców do walki.

Co mówi się w Polsce?

Głos w tej sprawie zabrał między innymi Michał Gajdek, czyli redaktor naczelny portalu FCBarca.com. “Pierwszy wyjazd od dawien dawna, na który się zapowiedzieli kumaci i od razu coś takiego. Co za przypadek… klub ma ich dane, więc ci konkretni nie powinni się już nigdy pojawić na żadnym stadionie. Ale odpowiedzialność zbiorowa to akurat średni pomysł” – napisał we wpisie na portalu X.