Iga Świątek zaprezentowała kapitalną dyspozycję w półfinale WTA Rzym 2022. Polka bez żadnych kłopotów w 1 godzinę i 16 minut pokonała Arynę Sabalenkę 6:2, 6:1 i już poznała swoją rywalkę w finale WTA w Rzymie, którą będzie Ons Jabeur. Świątek wygrała 27. mecz z rzędu i jest coraz bliżej historycznego osiągnięcia.
Iga Świątek w drodze po obronę tytułu na WTA Rzym 2022 i zbliżenie się do rekordu
Finał WTA Rzym 2022: Iga Świątek – Ons Jabeur.
Pokonując Arynę Sabalenką, Iga Świątek wygrała swój 27. mecz z rzędu. Kapitalna passa Polki trwa w najlepsze i już, wyrównała rekordowe osiągnięcie Sereny Williams z 2015 roku. Co ciekawe, żadnej innej tenisistce, licząc od 2000 roku nie udało się wygrać więcej meczy z rzędu. Jeżeli Świątek utrzyma taką dyspozycję, to już na Roland Garros będzie miała okazję zbliżyć się do rekordu wszechczasów.
Ten póki co dierży Venus Williams, która wygrała 35 meczy z rzędu. Przed Polką jest jeszcze jej siostra Serena (34 wygrane z rzędu) oraz Justine Henin (32 mecze). Gdzie jest sufit możliwości Igi Świątek? Jak pokazuje WTA Rzym 2022 wydaje się, że bardzo wysoko i nikt nie wie, jak długo Polka może jeszcze wygrywać. Oby jak najdłużej!