Unia Hrubieszów wykorzystała błędy Kłosa Chełm

Unia Hrubieszów wykorzystała błędy Kłosa Chełm

W sparingu dwóch IV-ligowych zespołów Unia Hrubieszów pokonała Kłosa Chełm 2:1. Pierwszą bramkę w rozgrywanym w Rożdżałowie meczu kontrolnym zdobył Bartłomiej Greniuk. Po przerwie z rzutu karnego wyrównał Kazimierz Bala. Gola decydującego o wygranej ekipy z Hrubieszowa strzelił dwadzieścia minut przed końcem spotkania Jewgienij Grui.

Robert Tarnowski:

Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. W pierwszym kwadransie podchodziliśmy wysoko, odbierając rywalom piłkę. Później Unia Hrubieszów zaczęła grać coraz lepiej. Przeciwnicy dobrze operowali piłką i przejęli inicjatywę. Widać, że to poukładany zespół dysponujący dużą jakością piłkarską. Pierwszego gola straciliśmy po błędzie Przemka Huka na prawej stronie. Z tamtego sektora boiska przeciwnicy posłali dośrodkowanie, które zakończyło się bramką. Myślę, że z przebiegu gry 1:0 po pierwszej połowie to był sprawiedliwy wynik. Drugą część spotkania rozpoczęliśmy agresywnie i stworzyliśmy sobie dwie szanse. Wydaje mi się, że wcześniej powinien być rzut karny dla nas. Nie minęło pięć minut i przy drugiej sytuacji faulowany w polu karnym był nasz zawodnik testowany. Sędzia podyktował “jedenastkę”, którą na bramkę zamienił Kazimierz Bala. Z biegiem czasu inicjatywę przejmowali rywale, co poskutkowało drugim golem dla nich. Bramka dla Unii znów była efektem naszego błędu. Piłkę w środku pola stracił Damian Flis i po uderzeniu z około 20 metrów w lewy róg bramki przegrywaliśmy 2:1. W samej końcówce mieliśmy okazję do wyrównania. Z rzutu wolnego uderzał Kacper Kowalski, ale jego strzał trafił w poprzeczkę. Podsumowując cały mecz myślę, że rywal był lepszy o tę jedną bramkę i wygrał zasłużenie. Testowałem w tej konfrontacji jednego zawodnika, który zagrał na skrzydle. Spisał się bardzo poprawnie i bylibyśmy nim zainteresowani, ale jest zbyt wcześnie na szczegóły. Potrzebujemy jeszcze wzmocnień szczególnie, jeśli chodzi o młodzieżowców. Jeden z graczy o takim statusie ma pojawić się na naszym poniedziałkowym treningu.


Dariusz Herbin:

To było dobre spotkanie. Arbiter pozwalał na ostrą grę, a przeciwnik był bardzo zdeterminowany. Graliśmy mało bez piłki, niemniej jednak pozytywnie to wyglądało. Kadra mojego zespołu nie jest jeszcze zamknięta i wciąż szukamy zawodników. Potrzebujemy środkowego napastnika i zmienników na skrzydła.

NASTĘPNE SPARINGI

W następnym sparingu Kłos Chełm zmierzy się z Victorią Żmudź (31 lipca, 18:00). Natomiast Unia Hrubieszów zagra z Górnikiem II Łęczna (31 lipca).

Kłos Chełm – Unia Hrubieszów 1:2 (0:1)
Bramki: Kazimierz Bala 55′ (rzut karny) – Bartłomiej Greniuk 20′, Jewgienij Grui 70′

Kłos: Skoczyński – Huk, E. Poznański, Kowalski, Rak – Szaran, Flis, Bala, Kamola, Drzewicki – Fornal oraz P. Poznański, Perlik, zawodnik testowany I.

Unia: zawodnik testowany I (60′ Kociach) (75′ Krawczuk) – zawodnik testowany II, Pietrusiewicz, Alokhin, Blicharz (60′ Kraszkiewicz) – Podgórski, Grui, Wiejak (60′ Kamiński) – Steciuk, Oleszczuk (85′ zawodnik testowany III), Greniuk.

fot. Twitter Unii Hrubieszów (archiwum)