Brazylia – Korea Południowa: skrót, bramki, wideo, wynik meczu

Brazylia – Korea Południowa: skrót, bramki, wideo, wynik meczu

W przeciwieństwie do wcześniejszego spotkania pomiędzy reprezentacjami Japonii oraz Chorwacji, w drugim z poniedziałkowych meczów 1/8 finału piłkarskich MŚ jedna ze stron pojedynku osiągnęła przewagę właściwie w pierwszych fragmentach starcia. I jak się później okazało, nie oddała jej aż do samego końca. Sprawdźcie Brazylia – Korea Południowa skrót meczu wraz z najciekawszymi boiskowymi sytuacjami.

Skrót meczu Brazylia – Korea Południowa (4:1) – gole wideo

Potencjał ofensywny Canarinhos jest doskonale znany wszystkim fanom piłki nożnej na świecie. Gdyby ktoś miał co do tego jakiekolwiek wątpliwości, to niech rzuci okiem na akcję, jaką Kanarki skonstruowały już w 7. minucie spotkania. Właściwie pierwsze poważniejsze zagrożenie bramce strzeżonej przez koreańskiego golkipera zakończyło się celnym trafieniem. Autorem premierowego gola był Vinicius Junior.

Zaledwie sześć minut później Seung-Gyu musiał skapitulować po raz drugi. Po faulu Woo-Young Junga jedenastkę na gola zamienił Neymar, powracający do wyjściowego składu Brazylii po kilkudniowej absencji.

Liczne ataki podopiecznych Tite z minuty na minutę przybierały na sile. Pod koniec drugiego kwadransa pierwszej połowy w głównej roli wystąpił najlepszy bombardier sześciokrotnych mistrzów świata tj. Richarlison. Gracz Evertonu płaskim strzałem przy słupku wykończył fenomenalne zgranie środkowego obrońcy Thiago Silvy, który w tej akcji znalazł się tuż przy szesnastce popularnych Tygrysów Azji.

Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Powiedzenie to miało dziś wzorowe zastosowanie w przypadku poczynań Brazylijczyków. Każda kolejna bramka zdawała się ich napędzać do tego stopnia, że jeszcze przed przerwą udało im się pokonać bramkarza z Korei Południowej po raz czwarty. Tym razem katem azjatyckich rywali został Lucas Paqueta.

Korea Południowa zresztą jak niemal wszystkie pozostałe drużyny z tego kontynentu, nawet mimo niekorzystnego wyniku nigdy nie wywiesza przysłowiowej białej flagi. Son i spółka udowodnili to w 67. minucie, kiedy to bardzo blisko pokonania Alissona było dwóch graczy ofensywnych Wojowników Taegeuku.

Jeśli już żegnać się z turniejem mistrzowskim to tylko w takim stylu jak podopieczni Paulo Bento. Trzeba przyznać, że trafienie, które było dziełem Paik Seung-Ho spokojnie można kandydować do jednej z najpiękniejszych bramek całego mundialu.

Brazylia – Korea Południowa (4:0) 4:1

BRAZYLIA: Alisson (80. Weverton) – Militao (63. Dani Alves) – Thiago Silva – Marquinhos – Danilo (72. Bremer) – Paqueta – Casemiro – Raphinha – Neymar (80. Rodrygo) – Vinicius (72. Martinelli) – Richarlison

KOREA POŁUDNIOWA: Seung-Gyu – Jin-Su (46. Hong Chul) – Kim Min-Jae – Woo-Young (46. Jun-Ho) – Moon-Hwan – Young-Gwon – Hwang Inbeom (65. Seung-Ho) – Jae-Sung (74. Kang-In) – Hwang Hee-Chan – Cho Gue-Sung (80. Hwang Ui-Jo)- Son