Wciąż pozostajemy w klimacie norweskiego Raw Air. Skoki narciarskie dzisiaj odbędą się na dużym obiekcie w Trondheim. Oto krótki plan popołudniowej rywalizacji.
O której godzinie i kiedy skoki narciarskie dzisiaj?
Plan na wtorkowe skoki narciarskie, kiedy to pierwsza seria konkursowa rozpoczynała się o godz. 16:00, wyglądał dokładnie tak samo, jak terminarz rywalizacji w dniu dzisiejszym. Jedyna, choć jakże wyraźna różnica polega na tym, że tym razem najlepsi skoczkowie świata będą toczyć zmagania na obiekcie dużym tj. takim o punkcie HS 138.
Gdzie oglądać skoki narciarskie na żywo?
Superbet to bukmacher, który od stosunkowo niedawna mocno zainteresował się tematyką skoków narciarskich. Współpraca została zaciśnięta do tego stopnia, że wicelider polskiego rynku zakładów wzajemnych stał się nawet sponsorem Polskiego Związku Narciarskiego. Od tego momentu wszyscy zainteresowani przy użyciu strony internetowej oraz aplikacji mogą śledzić relację live z przebiegu każdego konkursu PŚ w sezonie. Wymagane jest jedynie posiadanie aktywnego konta gracza.
Pośród nieco starszej grupy wiekowej ogromnym zainteresowaniem cieszą się jak wiadomo skoki narciarskie. Gdzie oglądać ich przebieg w TV jest więc zapytaniem pojawiającym się bardzo często. W tej kwestii od dość długiego czasu nie zmieniło się absolutnie nic. Stosowne transmisje przeprowadzają stacje TVN oraz Eurosport 1.
Atak z tylnego siedzenia
Mimo iż początkowo niewiele na to wskazywało, to jedną z kluczowych ról podczas tegorocznego Raw Air może jeszcze odegrać Peter Prevc. Słoweniec co prawda plasuje się w tej chwili na 4. miejscu w klasyfikacji generalnej tego cyklu, ale biorąc pod uwagę fakt, iż oprócz środowych zawodów w Trondheim do rozegrania zostaną jeszcze prologi oraz dwa konkursy indywidualne na mamucie w Vikersund, to szanse 31-latka na odniesienie sukcesu wyraźnie rosną.
Peter wraz z Johannem Andre Forfangiem są w stanie wyraźnie zagrozić austriackiemu duetowi Kraft-Hoerl, czego ta dwójka jest z pewnością doskonale świadoma. Zapowiada nam się zatem wspaniały finisz norwerskiego maratonu ze skokami. Szkoda tylko, że głównymi aktorami nie są tym razem reprezentanci Polski. Kto wie, być może w przyszłym sezonie będzie to wyglądało nieco lepiej. Mocno trzymam za to kciuki.