Piłkarze Wisły Puławy intensywnie przygotowują się do rundy wiosennej rozgrywek grupy IV III ligi. W kolejnym meczu kontrolnym podczas zimowego okresu przygotowawczego Duma Powiśla mierzyła się z występującym na zapleczu PKO Ekstraklasy Stomilem Olsztyn. Podopieczni Mariusza Pawlaka kapitalnie rozpoczęli mecz rozgrywany w Siedlcach i już w 6. minucie prowadzili 2:0 po bramkach Adriana Paluchowskiego i Mateusza Pielacha. Jeszcze w pierwszej połowie golkipera rywali pokonał Bartłomiej Bartosiak, a chwilę później kolejnego gola zdobył Adrian Paluchowski. Na przerwę puławianie schodzili, prowadząc 4:0. W drugiej części przedstawiciel Fortuna 1. Ligi zmniejszył przewagę przeciwników dzięki trafieniom Grzegorza Kuświka i Macieja Spychały, a konfrontacja zakończyła się zwycięstwem Wisły 4:2. – Na pewno to spotkanie toczyło się w trudnych warunkach. Śnieg padał w całej Polsce, a podłoże było trudne dla obu zespołów. Weszliśmy dobrze w ten mecz i zamieniliśmy na bramki swoje sytuacje. Później wykorzystaliśmy dwa stałe fragmenty gry. Przeciwnik zagrał na dwa składy, ale my również rotowaliśmy młodzieżą. W drugiej części oddaliśmy inicjatywę, natomiast wykreowaliśmy sobie kilka szans. Nie patrząc na wynik, uważam, że to był dobry sparing. Rywalizowaliśmy z mocnym przeciwnikiem i to starcie dało sporo materiału, który przyda nam się w przyszłości. Co do zawodnika testowanego na pewno jestem zadowolony z jego postawy. Grał na prawej obronie, ale również wszedł na pozycję defensywnego pomocnika. Spełnił nasze oczekiwania, zwłaszcza że pokazał się na tle mocniejszego składu Stomilu. Wzmocnienia kadry? Na pewno mamy pewien pomysł, ale często do realizacji jest długa droga. W ostatnich tygodniach ciężkiej pracy zespół funkcjonował dobrze, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie jest liga. Musimy być zabezpieczeni na poszczególnych pozycjach, aby nie było problemu przy ewentualnej kontuzji lub zawieszeniu za kartki. Ponadto rywalizujemy w Pucharze Polski i jeśli będzie możliwość, to chcemy zagrać cztery mecze, dlatego każdy zawodnik jest ważny. Mamy plany związane z uzupełnieniem rywalizacji, a nawet wzmocnieniem, natomiast zobaczymy, czy uda nam się je zrealizować. W meczu ze Stomilem nie zagrali wszyscy, bo mieliśmy kilka urazów. Natomiast mam nadzieję, że gdy ci piłkarze wrócą, to rywalizacja będzie jeszcze większa – podsumowuje szkoleniowiec Wisły Mariusz Pawlak.
NASTĘPNY SPARING
W następnym sparingu Wisła Puławy zmierzy się z Legionovią Legionowo (6 lutego, 12:00).
Stomil Olsztyn – Wisła Puławy 2:4 (0:4)
Bramki: Grzegorz Kuświk 62′, Maciej Spychała 82′ – Adrian Paluchowski 3′, 36′, Mateusz Pielach 6′, Bartłomiej Bartosiak 33′
Stomil: (I połowa) Kanclerz – Sierant, Szabaciuk, Tecław, Mosakowski, Jońca, Dajnowski, Ogrodowski, van Huffel, Szramka, Szczutowski.
(II połowa) Skiba – Bucholc, Byrtek, Remisz, Straus, Carolina, Hinokio, Skrzypczak, Spychała, Łuczak, Kuświk.
Wisła: Socha (46′ Owczarzak) – Kuban, Pielach, Cyfert, Brągiel (46′ zawodnik testowany), Kacprzycki (70′ Paluchowski), K. Puton (70′ Brągiel), Furtado (46′ Zając), Kondracki (70′ Bartosiak), Bartosiak (46′ Kąkol) (70′ Sobich), Paluchowski (46′ Drozdowicz).
fot. Wisła Puławy