Jason Doyle musi pilnie przejść operację. W związku z tym sezon 2024 dla Australijczyka dobiegł już końca! Przedstawiciel GKM Grudziądz ma pauzować nawet 6 miesięcy.
Jason Doyle poważnie kontuzjowany
Poważnych problemów zdrowotnych Jason Doyle nabawił się na Wyspach Brytyjskich. Podczas kraksy przeleciał przez bandę. Bezpośrednio po tym zdarzeniu czuł się bardzo źle – trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego złamanie czterech żeber i tłuczenie płuc.
– Odczuwałem duży ból. Nie wiedziałem, co się dzieje. Czułem się tak, jakby wszystko było połamane. Pewnie wiecie, jak to jest, gdy człowiek upadnie na beton – przekazał Doyle na Instagramie.
Zawodnik był bardzo zaniepokojony tym, że drętwieje mu bark. Wobec tego przeszedł kolejne badania.
– Przekazano mi, że zerwałem dwa ścięgna i zerwałem stożek rotatorów w barku. Dowiedziałem się, że potrzebuję natychmiastowego leczenia! – podkreślił Australijczyk.
– Nie mogę tego zignorować. Nie mam sił, by czekać do końca sezonu na operację. Muszę szybko przejść zabieg, bo jeśli tego nie zrobię, to będzie to miało długotrwałe konsekwencje – np. na emeryturze nie mógłbym podnieść piwa – wyjaśnił zawodnik.
Teraz czeka go operacja, po której będzie przechodzić długą rehabilitację.
– Na wtorek mam zaplanowaną operację, w ramach której przejdę rekonstrukcję barku. Mam nadzieję, że ból, który odczuwam, ustąpi. Specjalista powiedział, że będę pauzował przez 4-6 miesięcy – oznajmił Jason Doyle w mediach społecznościowych.