Po ostatniej kolejce ligowej nie zmieniła się sytuacja “Kolejorza”, jeśli chodzi o bramkostrzelność. Zdecydowanie można uznać, że Lech Poznań jest pogrążony w strzeleckim kryzysie. Zespół czeka na gola już od ponad 7 godzin, co jak na klasę tej drużyny trudno wytłumaczyć. Nerwy udzielają się także trenerowi poznańskiego klubu, który na konferencji prasowej spiął się z jednym z dziennikarzy.
Lech Poznań dobrze rozpoczął rundę wiosenną, gdy wygrał z Jagiellonią Białystok 2:1. Wtedy też podopieczni Mariusza Rumaka strzelili ostatniego gola. Filip Szymczak wykorzystał rzut karny w 30. minucie i na tym się skończyło. Mamy więc resztę meczu z “Jagą” i spotkania ze Śląskiem Wrocław, Pogonią Szczecin, Rakowem Częstochowa. Impas trwał także w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Strzelecki Kryzys Lecha Poznań. Nie zdobyli gola od ponad 7 godzin
Trudno znaleźć jednoznaczną przyczynę takiego stanu rzeczy, ale na pewno nie pomaga sytuacja kadrowa. Mariusz Rumak wciąż nie może liczyć na kontuzjowanych Mikaela Ishaka czy Afonso Sousę, co też pewnie wpływa na poczynania ofensywne jego podopiecznych.
Podczas konferencji prasowej po zakończeniu spotkania z Górnikiem Zabrze jeden z dziennikarzy spytał o dyspozycję “Kolejorza” i stwierdził, że coś najwyraźniej jest nie tak. “Przyjeżdża pan do nas na treningi? Przyjeżdża pan do nas na treningi, jak jest coś nie tak? No bo pan stawia tezę, że jest coś nie tak. Pan powiedział, najwyraźniej jest coś nie tak” – stwierdził trener. “Przepraszam, że się uniosłem, ale nie lubię takich dyskusji” – dodał po chwili Mariusz Rumak.
Oficjalnie: Mariusz Rumak przestał być tym wyluzowanym ziomkiem. Mariusza Rumaka po siedmiu i pół godziny gry bez gola jego drużyny uraża stwierdzenie „najwyraźniej jest coś nie tak”. pic.twitter.com/AHqZm6V4t5
— Przemek Langier (@plangier) March 10, 2024
Najwyraźniej to, że Lech Poznań jest pogrążony w strzeleckim kryzysie i nie potrafi zdobyć gola przez ponad 7 godzin, nie jest dla trenera Mariusza Rumaka powodem do zadawania takich pytań. Na przełamanie tej passy “Kolejorz” będzie miał okazję w derbowym starciu z Wartą Poznań. Mecz zaplanowano na piątek o 20:30.