Prawdopodobnie polski bramkarz nie zaliczy spotkania Bologni z Sassuolo do udanych. Reprezentant Biało-Czerwonych popełnił błąd, przez który jego drużyna straciła bramkę. Choć Łukasz Skorupski zawalił gola, to jego kolegom udało się odrobić straty i ostatecznie zdobyć trzy punkty w tym meczu.
Łukasz Skorupski ma pewne miejsce w wyjściowym składzie u Thiago Motty. Ostatnio Polak pokazywał się z dobrej strony. Jak na razie polski bramkarz wystąpił w 21 meczach i udało mu się 9 razy zachować czyste konto. Nie powinno dziwić to, że wybiegł na boisko również w ligowym meczu z Sassuolo, ale akurat w tej rywalizacji popełnił brzemienną w skutkach pomyłkę.
Błąd Łukasza Skorupskiego. Podarował gola rywalom
Jak się okazało, Łukasz Skorupski zawalił gola już na początku starcia z Sassuolo. W 13 minucie meczu reprezentant Biało-Czerwonych próbował zacząć akcję swojej drużyny. Polak chciał zagrać krótko do jednego z kolegów, ale tak naprawdę podał piłkę przeciwnikowi. Kristian Thorstvedt pewnym uderzeniem z dalszej odległości otworzył wynik tej rywalizacji, wykorzystując błąd Polaka.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1753872758767837277
Na szczęście dla Bologni udało jej się doprowadzić do wyrównania. Co ciekawe, udział przy tym golu miał inny Polak – Kacper Urbański, który dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, a sytuację wykorzystał Joshua Zirkzee. Niestety jeszcze przed zakończeniem pierwszej części meczu Łukasz Skorupski został pokonany drugi raz. Świetnym uderzeniem z prawej strony popisał się Cristian Volpato, ale Polak niewiele mógł w tej sytuacji zrobić. Po przerwie podopiecznym Thiago Motty udało się odrobić straty i finalnie wygrać 4:2.
Choć Łukasz Skorupski zawalił gola, to Bologna dopisała kolejne trzy punkty w ligowej tabeli. Podopiecznym Thiago Motty idzie w tym sezonie bardzo dobrze w Serie A. Jak na razie ten zespół zajmuje piątą pozycję i walczy o udział w europejskich pucharach w następnych rozgrywkach. W kolejnym spotkaniu drużyna Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego zagra z Lecce.