W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski dowiedziała się, z kim będzie musiała się zmierzyć tegorocznej jesieni. Okazało się, że Biało-Czerwoni trafili na Chorwację, Portugalię i Szkocję. Michał Probierz skomentował losowanie Ligi Narodów. Selekcjoner naszej kadry wypowiedział się całkiem optymistycznie po ceremonii losowania.
Na razie UEFA wciąż nie opublikowała oficjalnego terminarza Ligi Narodów. Wiadomo na ten moment, że faza grupowa będzie rozgrywana od 5 września do 19 listopada 2024 roku. Natomiast w marcu przyszłego roku odbędą się spotkania fazy pucharowej, która od tej edycji została rozszerzona o kolejne cztery zespoły.
Oto jak Michał Probierz skomentował losowanie Ligi Narodów. “Niektóre są jeszcze silniejsze”
Wiele wskazuje na to, że ta edycja Ligi Narodów może być tą najtrudniejszą dla Polski. I choć awans jest oczywiście możliwy, to na ten moment realniejsza wydaje się po prostu walka o utrzymanie w najsilniejszej dywizji. Po ceremonii Michał Probierz skomentował losowanie Ligi Narodów.
“Losowanie mogło potoczyć się różnie. Nie uważam rezultatu za zły. Myślę, że czekają nas ciekawe spotkania. Trudno mówić o grupie śmierci, bo uważam, że niektóre są jeszcze silniejsze” – powiedział selekcjoner dla “Łączy nas Piłka”.
Choć losowanie pokazało nam, że zmierzymy się z silnymi rywalami, to na razie jest to melodia przyszłości, ponieważ Polacy muszą skupić się na barażach do Euro 2024, na co zwrócił uwagę również selekcjoner. “Zagramy z drużynami prezentującymi różne style. Musimy przede wszystkim skupiać się na sobie. Zawodnicy muszą regularnie grać w swoich klubach. Najważniejsze teraz dla nas są mecze barażowe o awans do turnieju finałowego mistrzostw Europy. Dopiero później skupimy się na rywalach w jesiennej Lidze Narodów” – dodał Michał Probierz.
Przypomnijmy, że już w marcu Biało-Czerwoni zmierzą się z Estonią w półfinale baraży do Euro 2024 w Niemczech. Jeśli Polakom uda się pokonać tych rywali, to zagrają o awans ze zwycięzcą z pary Walia – Finlandia.