Ostatni dzień okna transferowego w rugby!

Ostatni dzień okna transferowego w rugby!

Dzisiaj kończy się przedłużone o jeden dzień okno transferowe w rugby. Swoje działania na rynku zakończyli już Budowlani. Do klubu przyszło trzech nowych zawodników, a dwóch odeszło do innych klubów w Polsce. 

W klubie niestety nie udało się zatrzymać Jakuba Bobruka i Michała Węzkę, którzy odeszli do Pogoni Siedlce. – Sprawa jest jasna, chłopaki dostali wiele lepsze warunki finansowe i ja to rozumiem. Jest to dla nas spore osłabienie, ale na szczęście są też wzmocnienia – mówi trener Sebastian Berestek. W poprzednim sezonie w zimie Pogoń podkupiła Budowlanyminnego ważnego zawodnika – Wojciecha Piotrowicza, łącznika ataku, który przy Krasińskiego był etatowym kopaczem zespołu.

Wzmocnienia, o których mówił szkoleniowiec Budowlanych Lublin to Michał Majcher, Bartosz Baran i Marcin Mazur. Pierwszy z nich ostatnio występował w drugiej lidze londyńskiej, a wcześniej w Skrze Warszawa. Nowy nabytek lublinian gra w pierwszej linii. Dwaj pozostali zawodnicy przyszli z drugiej ligi z Nowego Sącza. Obaj atakujący występowali także w “siódemkach” AZS-u Rzeszów.

Michał to bardzo dobrze ułożony zawodnik, będzie dla nas ogromnym wzmocnieniem pod względem doświadczenia i siły fizycznej – cóż mówiąc krótko to duży facet. Z kolei Marcin i Bartek na pewno wzmocnią nas w ataku. Obserwuję ich od jakiegoś czasu i mogę powiedzieć, że są to młodzi przyszłościowi gracze – podsumowuje transfery Berestek.

Ponadto chęć powrotu do treningów zgłosili zawodnicy, którzy już kiedyś grali w barwach Budowlanych. Są to między innymi Bartłomiej Łukaszek, Arkadiusz Maksim, Marcin Tatara, czy Dariusz Gąska. – Ostatnio chęć powrotu wyraził Tomasz Kucharczyk, z którym jesteśmy już po słowie – dodaje trener, który obecnie przebywa na kadrze wojewódzkiej młodzików.

To jednak jeszcze nie koniec wzmocnień lublinian. Sebastian Berestek zapowiada, że kolejne będą w zimie, kiedy jest na to więcej czasu. – Rundę jesienną chcemy zakończyć, jak najwyżej, a po zakontraktowaniu w zimie kolejnych graczy, walczyć o awans. Chcemy jak najszybciej wrócić do ekstraligi – kończy opiekun Budowlanych Lublin.