Wiele wskazuje na to, że już w następnym sezonie kibice w PlusLidze będą mogli z bliska oglądać grę jednego z najlepszych siatkarzy na świecie. W rozmowie z “Interią” Wilfredo Leon przyznał, dlaczego wybrał Polskę. Jak się okazało, przyczyną takiego były głównie kwestie osobiste.
Choć oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, to praktycznie pewne jest to, że Wilfredo Leon od przyszłego sezonu będzie bronił barw Bogdanki LUK-Lubin. Mimo tego, że o reprezentanta Biało-Czerwonych walczyło wiele klubów, to ostatecznie właśnie na ten zespół miał się zdecydować nasz przyjmujący.
Wilfredo Leon tłumaczy swoją decyzję. Będzie grał w Polsce
Od dłuższego czasu w mediach mówiło się o tym, że Wilfredo Leon chce grać w PlusLidze. Potem do wyścigu o podpis reprezentanta Polski włączyły się kluby z Turcji, które mogły oferować siatkarzowi o wiele większe pieniądze.
Jak się okazało, nie wpłynęło to na decyzję 30-latka. Opowiedział o tym w rozmowie z “Interią”. “Jeśli chodzi o propozycję z najwyższym kontraktem, to przyszła ona z zagranicy. Ale mnie w tej chwili nie chodzi o bicie finansowych rekordów, to nie jest dla mnie punkt numer jeden. Ja po prostu w tej chwili chcę być w Polsce, żeby tutaj posłać moje dzieciaki do szkoły. Gdyby nie było tego aspektu, a miałbym patrzeć tylko przez pryzmat pieniędzy, to mogłem dokonać innego wyboru” – powiedział Wilfredo Leon.
Na razie musimy więc czekać na oficjalne potwierdzenie jego przenosin do Bogdanki LUK Lublin. W międzyczasie polscy siatkarze biorą udział w zgrupowaniu przed rozgrywkami Ligi Narodów. Po tym turnieju odbędzie się najważniejsza reprezentacyjna impreza tego sezonu – igrzyska olimpijskie w Paryżu. Jak zaprezentuje się Wilfredo Leon i spółka? Miejmy nadzieję, że uda się przełamać złą passę i w końcu przywieźć z tego czempionatu medal.