Z bilansem dwóch zwycięstw i sześciu porażek siatkarze Huraganu Międzyrzec Podlaski zakończyli pierwszą rundę sezonu 2018/2019. W sobotni wieczór podopieczni Łukasza Wasąga po tie-breaku ulegli zespołowi UKS-u Centrum Augustów. – Przedwczoraj był Black Friday, a u nas jest cały czas, bo w głupi sposób rozdajemy punkty na prawo i lewo. Zakończyliśmy pierwszą rundę na szóstym miejscu z dorobkiem dziewięciu punktów, a powinniśmy mieć ich więcej. Nie jesteśmy tym usatysfakcjonowani, mimo tego, że nie ma tragedii. Będziemy walczyć w rundzie rewanżowej, ale martwi mnie falowanie naszej gry. Prezentujemy się dobrze przez jednego czy dwa sety, a potem łapiemy jakieś przestój. W tym meczu straciliśmy dwa punkty, choć pod względem czysto siatkarskim wyglądaliśmy naprawdę nieźle. Dobrze graliśmy pierwszą akcję i odważnie atakowaliśmy na kontrach, a nagle przychodził moment rozprężenia i traciliśmy kilka punktów z rzędu albo popełnialiśmy proste błędy w końcówkach – ocenia szkoleniowiec Huraganu.
KS MOSiR Huragan Międzyrzec Podlaski – UKS Centrum Augustów 2:3 (25:13, 26:28, 25:22, 27:29, 13:15)
Huragan: Patryk Sobieszczak, Tomasz Nowacki, Michał Gołębiowski, Paweł Łęgowski, Wojciech Gajosz, Rafał Kępka, Michał Bielecki (libero) oraz Maciej Bielecki.