Orlęta Łuków wygrały spotkanie po dwóch różnych połowach

Orlęta Łuków wygrały spotkanie po dwóch różnych połowach

Po trzech meczach bez wygranej zawodnicy Orląt Łuków sięgnęli po kolejny komplet punktów w sezonie 2019/2020. Podopieczni Roberta Różańskiego w ramach 5. kolejki rozgrywek IV ligi lubelskiej pokonali u siebie Kryształ Werbkowice 2:1. 

Robert Różański:

Można powiedzieć, że ten mecz miał dwa oblicza. Do 55. minuty, gdy straciliśmy bramkę na 2:1 mój zespół był zdecydowanie lepszą drużyną. Byliśmy częściej przy piłce i składniej tworzyliśmy akcje, czego wynikiem był rezultat 2:0 do przerwy. Po dziesięciu minutach drugiej połowy spotkanie układało się podobnie jak w pierwszej części. Strzelony gol dodał jednak animuszu rywalom i Kryształ Werbkowice złapał oddech. Myślę, że zmiany, których dokonał trener przeciwników, sprawiły, że role się odwróciły i to goście byli groźniejszą oraz stwarzającą sytuacje stroną. Rywale strzelili dwie bramki, które chyba słusznie zostały nieuznane z powodu pozycji spalonej oraz dwa razy obili słupek. To tylko to potwierdza. Przez ostatnie pół godziny mieliśmy trochę szczęścia i udało nam się dowieźć korzystny wynik do końca, co w poprzednich dwóch meczach się nie powiodło. Los nam trochę oddał to, co poprzednim razem zabrał. Niewątpliwie musimy jednak pracować nad tym, żeby w kolejnych konfrontacjach nie doprowadzać do rozpaczliwej obrony, tak jak to miało miejsce w tej potyczce. 


Piotr Welcz:

Jeśli chodzi o defensywę i ofensywę, to nasza gra w pierwszej połowie to skandal. Po przerwie dominowaliśmy i przeważaliśmy, ale nic z tego nie wynikło, bo strzeliliśmy tylko jedną bramkę. Zabrakło nam szczęścia. Trzy razy obijaliśmy słupek, a gdy już dwa razy trafiliśmy do siatki, to sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

NASTĘPNA KOLEJKA

W następnej kolejce Orlęta Łuków zagrają na wyjeździe z Granitem Bychawa (8 września, 16:00). Natomiast Kryształ Werbkowice podejmie Huczwę Tyszowce (8 września, 16:00)

Orlęta Łuków – Kryształ Werbkowice 2:1 (2:0)
Bramki: Sebastian Sowisz 33′, Daniel Goławski 45+1′ – Bartłomiej Reszczyński 55′

Orlęta: Kuźma – Goławski, Jemioł, Sadowski, Jaworski (90′ Miszta) – Sowisz (80′ Kurowski), Kierych (64′ Cąkała), Ebert, Szustek, Siemieniuk – Charmuszka (72′ Łukasiewicz).

Kryształ: Filipczuk – Omański, Alokhin, Śmiałko, Dec – Łappo (80′ Drewniak), Sas, Denkiewicz (85′ Zuchowski), Nieradko (75′ Borys), Reszczyński (60′ Jabłoński) – Rybka (46′ A. Wołoch).

Żółte kartki: Mateusz Sadowski, Krzysztof Kierych, Rafał Cąkała, Mateusz Ebert, Rafał Jaworski- Błażej Omański, Arkadiusz Sas, Adrian Wołoch
Sędziował: Mateusz Kwiatek (Chełm).