Znana jest już drabinka Igi Świątek na turnieju WTA w Stuttgarcie. Warto przypomnieć, że liderka światowego rankingu broni tam tytułu wywalczonego przed rokiem, kiedy w wielkim finale ograła Arynę Sabalenkę.
Iga Świątek – drabinka WTA Stuttgart 2024
Oto jak prezentuje się drabinka Igi Świątek. Polka wystartuje na turnieju w Stuttgarcie od drugiej rundy.
- R1: bye
- R2: Maria/Mertens
- QF: Ostapenko/Noskova/Raducanu/Kerber
- SF: Rybakina/Jabeur/Kudermetova/Krejcikova/Alexandrova/Paolini/Q
- F: Sabalenka/Gauff/Zheng/Vondrousova/Cirstea/Vekić/Kostyuk/Samsonova/Badosa/Potapova/Siegemund/Q
Iga Świątek z racji swojego rozstawienia otrzymała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej zagra przeciwko Tatianie Marii z Niemiec lub Belgijce Elise Mertens. W obu przypadkach to Iga Świątek będzie zdecydowaną faworytką. W trzeciej rundzie liderka światowego rankingu może trafić chociażby na Jelenę Ostapenko czy Lindę Noskovą. Będzie to naturalnie ćwierćfinał. W półfinale Polka może zagrać z Jeleną Rybakiną, Ons Jabeur czy chociażby Weroniką Kudermietową. W drugiej połówce drabinki w Stuttgarcie znalazły się najgroźniejsze przeciwniczki Igi, a więc Aryna Sabalenka, Coco Gauff oraz Qinwen Zheng. Między innymi z jedną z tych tenisistek nasza rakieta może spotkać się w wielkim finale.
Iga Świątek swój pierwszy mecz na turnieju WTA w Stuttgarcie rozegra w najbliższą środę lub czwartek, a więc 17 lub 18 kwietnia. Prawdopodobnie będzie to jednak środa. O szczegółach poinformujemy oczywiście na naszej stronie internetowej, w tym tekście.
Iga w drodze po obronę tytułu
Zeszłoroczny turniej w Stuttgarcie Iga Świątek także rozpoczęła od drugiej rundy. Polka bardzo szybko pokonała w niej Chinkę Qinwen Zheng. W ćwierćfinale raszynianka potrzebowała trzech setów i powrotu po pierwszej przegranej partii w pojedynku przeciwko Karolinie Pliskovej. Łatwiej poszło już w półfinale, w którym Iga Świątek ograła 3:0 Ons Jabeur. Tunezyjka skreczowała w pierwszej partii. Finał także należał do Polki. Iga Świątek spotkała się z nim z Aryną Sabalenką i wygrała 6:3, 6:4.