Niestety, ale w Turcji nie było niespodzianki. Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrała wysoko z CBK Mersin 75:98.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrywa z CBK Mersin
Wiadome było, że mecz z CBK Mersin będzie należał do niezwykle trudnych. I tak też było. Lublinianki udały się do Turcji mocno osłabione. Z powodu przeziębienia w kraju pozostały Klaudia Niedźwiedzka i Emilia Kośla, a w ostatnim meczu z GTK Gdynia poważnego urazu nabawiła się Martina Fassina. Najnowsze rokowania mówią nawet o około 1,5-2 miesiącach przerwy Włoszki.
Wracając do meczu z CBK Mersin, to gospodynie od początku nie pozostawiły wątpliwości. Turczynki wygrały pierwszą kwartę ośmioma punktami, 23:15. W drugiej powiększyły przewagę o kolejne siedem oczek (27:20). Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin była w stanie nawiązać walkę w trzeciej kwarcie, zremisowanej 20:20. Niestety w kończącej mecz, czwartej kwarcie, znów górą były koszykarski CBK Mersin, 28:20 i ostatecznie wygrały cały mecz 98:75. Tym samym Turczynki z 4 punktami są liderem Grupy C EuroCup. Pszczółka z trzema punktami zajmuje drugie miejsce, ale jeszcze jutro gorzowianki zagrają z Horizont Mińsk.
W meczu CBK Mersin – Pszczółka najwięcej punktów dla AZS-u Lublin rzuciły Kamiah Smalls oraz Natasha Mack – po 19. Pierwsza dorzuciła jeszcze siedem zbiórek, a druga 7 asyst. Dobrze punktowała także Ivana Jakubcova (13).
Z kolei w zespole gospodyń najlepsze były Tiffany Hayes – 24 punkty, 3 zbiórki i 7 asyst oraz Shavonte Zellous – 21 punktów, 10 zbiórek i 3 asysty.
Pszczółki wracają teraz na parkiety Energi Basket Ligi Kobiet, gdzie 24 października zagrają na wyjeździe z ekipą z Gorzowa. Cztery dni później czeka je kolejny mecz w EuroCup, tym razem z Horizont Mińsk. Liczymy, że lublinianki wrócą na zwycięską ścieżkę, bowiem przed porażką z CBK Mersin, wygrały pięć kolejnych meczy z rzędu.
