Niuanse zadecydowały o przegranej lubelskich akademiczek w Płocku

Niuanse zadecydowały o przegranej lubelskich akademiczek w Płocku

W rozegranym awansem meczu 12. kolejki I ligi grupy A piłki ręcznej kobiet, szczypiornistki MKS-u AZS UMCS Lublin uległy na wyjeździe MMKS Jutrzence Płock 24:28. Podopieczne Patryka Maliszewskiego rozpoczęły spotkanie od prowadzenia 2:0, ale gospodynie błyskawicznie doprowadziły do remisu. Do stanu 8:8 trwała gra “bramka za bramkę”. Wtedy płocczanki zanotowały serię trzech trafień i w 21. minucie prowadziły 11:8. Siedem minut później akademiczki odrobiły straty i wyrównały stan rywalizacji na 12:12. Trzy bramki rzucone z rzędu pozwoliły miejscowym na zwycięstwo pierwszej połowy 15:12. Lublinianki znakomicie weszły w drugą część spotkania. Po trafieniu Anny Bańki zespół MKS-u AZS UMCS prowadził w 35. minucie 16:15. Chwilę później to zawodniczki Jutrzenki miały dwie bramki przewagi (19:17). Reprezentantki Lubelszczyzny zniwelowały różnicę (19:19), jednak rywalki odpowiedziały kolejną serią, doprowadzając w 48. minucie do rezultatu 22:19. Dziewięć minut przed końcem meczu zawodniczki z Płocka prowadziły 24:20. W końcówce przyjezdne zmniejszyły straty do dwóch trafień (26:24), jednak ostatecznie to rywalki zwyciężyły 28:24. Najwięcej bramek dla lubelskiego zespołu rzuciła Anna Bańka, która pokonała bramkarki rywalek sześć razy. – Uważam, że to był bardzo wyrównany mecz. Wiadomo, że przeciwniczki były faworytkami tego spotkania, jednak dotrzymywaliśmy im kroku. Zaważyły malutkie niuanse. W ważnych momentach nie rzuciliśmy stuprocentowych okazji, których ponownie mieliśmy masę. Nie trafiliśmy rzutu karnego, dwóch-trzech sytuacji sam na sam i to zadecydowało. Byliśmy równorzędnym rywalem dla zespołu z Płocka i nie można się przyczepić do drużyny w aspekcie organizacji gry. Dużo pracowaliśmy i to był zdecydowanie lepszy mecz w naszym wykonaniu niż rozegrane dwa tygodnie temu spotkanie z UKS-em Varsovia Warszawa (porażka 25:39 – przyp. red.). Trzeba się cieszyć, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Kolejna konfrontacja z zespołem z Kościerzyny? Nasza forma idzie w górę. Na pewno nie jedziemy tam się położyć, ale powalczyć o punkty – mówi Patryk Maliszewski.

NASTĘPNA KOLEJKA

W następnej kolejce MKS AZS UMCS Lublin zagra na wyjeździe z KS Kościerzyna (9 listopada, 14:30).

MMKS Jutrzenka Płock – MKS AZS UMCS Lublin 28:24 (15:12)

MMKS Jutrzenka: Ostrowska – Jałoszewska 7, Dąbrowska 6, Stasiak 4, Warda 3, Rędzińska 3, Szczechowicz 2, Maruszewska 1, Bałdyga 1, Bezjak 1.

MKS AZS UMCS: Nóżka, Żywot – Bańka 6, Markowicz 5, Suszek 5, Blaszka 3, Dąbała 1, Mikocka 1, Tomczyk 1, Warias 1, Dziuba 1, Ziętek, Kuc, Vlasiuk.

Kary: 6 minut (Aneta Szczechowicz x2, Emilia Bałdyga) – 4 minuty (Agnieszka Blaszka, Klaudia Kuc).

fot. Michał Piłat (archiwum)