W sobotnie późne popołudnie MKS Selgros Lublin przystąpi do walki o udział w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzyń. Półfinałowy rywal lublinianek włoski Indeco Conversano wydaje się najsłabszym teamem w gronie czterech uczestników turnieju kwalifikacyjnego w Lublanie.
Lublinianki udadzą się do Słowenii w piątkowe popołudnie. W sobotę o godzinie 18:30 podopieczne Sabiny Włodek rozpoczną półfinałowe starcie z mistrzem Włoch – Indeco Conversano. Triumfator tego spotkania w niedzielnym finale turnieju rywalizował będzie ze zwycięzcą drugiego półfinału, w którym gospodynie – RK Krim Mercator Lublana zmierzą się ze słowacką Iuventą Michalovce.
W sobotę MKS Selgros rozpoczął zmagania w polskiej PGNiG Superlidze, zwyciężając w Nowym Sączu MKS Olimpię-Beskid 28:23. Najskuteczniejsza w lubelskiej ekipie była Marta Gęga, zdobywczyni siedmiu bramek. Dobra forma strzelecka rozgrywającej rodem z Dzierżoniowa w Lublanie może być silnym punktem szczypiornistek znad Wisły.
W zeszłym sezonie Włoszki z okolic Bari nad Adriatykiem wystąpiły w rozgrywkach EHF Cup. Swoją przygodę rozpoczęły od drugiej rundy, w której wyeliminowały izraelski H.C. Holon. Na kolejnym etapie los przydzielił im Węgierki z Dunaujvarosi. W dwumeczu Indeco poległo różnicą aż dziewiętnastu bramek.
W składzie ekipy z Półwyspu Apenińskiego przed bieżącym sezonem doszło do kilku przetasowań kadrowych. Pożegnano się z duńską rozgrywającą Janni Havlykke Jorgensen i rumuńską obrotową Paulą Aftodor. Nową zawodniczką w kadrze Indeco jest z kolei 31-letnia Kubanka Arassay Duran Morens. Drugą stranieri we włoskim obozie jest 17-letnia rumuńska bramkarka Diana Moroca.
Do fazy grupowej Ligi Mistrzyń awansuje tylko zwycięzca rozgrywanego w weekend turnieju. Pozostałym drużynom niejako na pocieszenie pozostaną występy w Pucharze EHF.