Szczypiornistki MKS Selgros Lublin w przerwie od rozgrywek ligowych pracują nad poprawą jakości gry. Mimo, że do kolejnego meczu podopiecznych Sabiny Włodek w PGNiG Superlidze jeszcze blisko miesiąc, w obozie mistrzyń Polski nie ma mowy o odpoczynku. W czwartek lublinianki okazały się najlepsze w Świątecznym Turnieju o Puchar Prezesa Piotrcovii Piotrków Trybunalski.
MKS Selgros Lublin do Piotrkowa Trybunalskiego udał się w zaledwie dziesięcioosobowym składzie. Ze względu na udział w Mistrzostwach Świata w Danii z drużyną nie trenują bowiem Kristina Repelewska, Agnieszka Kocela, Weronika Gawlik, Iwona Niedźwiedź i Jessica Quintino. W zamian Sabina Włodek skorzystała z usług Jagody Lasek, Patrycji Szyszkowskiej i Katarzyny Jarosz.
Rywalizację w zawodach lublinianki rozpoczęły od starcia z gospodyniami. Skuteczność Jagody Lasek, Katarzyny Kozimur i Marty Gęgi zadecydowały o tym, że to mistrzynie Polski zwyciężyły 28:22.
Z Piotrcovią wygrał również Vistal, dlatego starcie gdynianek z MKS-em należało uznać za finał imprezy. W decydującym pojedynku mistrzynie Polski potwierdziły swoją dobrą dyspozycję i ograły drużynę z Pomorza aż 35:21! Tym samym Puchar Prezesa Piotrcovii Piotrków Trybunalski trafił w ręce zawodniczek z Koziego Grodu.
Organizatorzy przyznali też nagrody indywidualne. Najlepszą zawodniczką turnieju uznano Alesię Mihdaliovą. Tytuł najlepszej bramkarki przypadł Ekaterinie Dzhukevej, a królową strzelczyń okazała się Emilia Galińska z Vistalu.
WYNIKI
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS Selgros Lublin 22:28 (11:13)
MKS: Lasek 7, Gęga 5, Kozimur 5, Bijan 4, Mihdaliova 2, Charzyńska 2, Rola 2, Szyszkowska 1.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Vistal Gdynia 25:29 (12:14)
MKS Selgros Lublin – Vistal Gdynia 35:21 (18:13)
MKS: Rola 8, Mihdaliova 7, Charzyńska 7, Bijan 4, Gęga 3, Kozimur 2, Lasek 2, Szyszkowska 2.
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. MKS Selgros 2 4 63-43
2. Vistal Gdynia 2 2 50-60
3. MKS Piotrcovia 2 0 47-59.
Bartosz Biernacki – LUBSPORT.PL: Gratuluję zwycięstwa w turnieju. Jak podsumowałaby Pani te zawody?
Monika Marzec (asystent Sabiny Włodek): To granie było nam bardzo potrzebne. Przez udział reprezentacji w Mistrzostwach Świata w Danii nie gramy spotkań o stawkę i takie dwa mecze korzystnie wpłyną na formę dziewczyn. W Piotrkowie Trybunalskim wystąpiło tylko siedem zawodniczek z pierwszego zespołu i trzy szczypiornistki z drugiej drużyny. Ważne, że każda z dziewczyn dostała szansę i każda wniosła coś pozytywnego. Z wyników również jesteśmy zadowoleni. Vistal co prawda również grał bez kadrowiczek, ale Piotrcovia wystąpiła w najlepszym składzie. Ten turniej to bardzo fajny pomysł organizatorów, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Patrząc na wyniki – wydaje się, że mecz z Vistalem był dużo łatwiejszy. Czy tak rzeczywiście było?
Oba mecze stały na podobnym poziomie. Z Piotrcovią mogliśmy wygrać nieco wyżej. Piotrków postawił nam trudne warunki w odniesieniu do zespołu z Gdyni. Dla nas nie ważne były jednak wyniki, a to, że każda z dziewczyn mogła zagrać i się pokazać.
W sobotę mecz ligowy rozegra MKS AZS UMCS Lublin. Czy Izabela Puchacz może liczyć na posiłki z pierwszego zespołu?
W tym meczu wystąpią Katarzyna Kozimur i Edyta Charzyńska.
