Do tej pory faworytami na nowego selekcjonera reprezentacji Polski byli Roberto Martinez, Vladimir Petković i Herve Renard. Martinez już porozumiał się z Portugalczykami, a za Renarda trzeba byłoby wyłożyć pieniądze. W międzyczasie pojawili się Michał Probierz i Jan Urban, a okazuje się, że teraz mógł wyskoczyć przysłowiowy “as z rękawa”. Pojawił się nieoczekiwany kandydat na trenera Polaków.
Steven Gerrard nowym selekcjonerem reprezentacji Polski?
Jak donosi dobrze poinformowany dziennikarz Tomasz Włodarczyk, Steven Gerrard dosłownie w ostatniej chwili przed deadline'm miał skontaktować się z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i zgłosić swoją chęć do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski.
Legenda Liverpoolu trenowała Glasgow Rangers czy Aston Villę, ale nie poszło to najlepiej. Jesienią przestał być trenerem Aston Villi i od tego czasu Steven Gerrard pozostaje bezrobotnym. Co prawda, łączy go jednak kontrakt z AV do połowy przyszłego roku. Na jego mocy Gerrard inkasuje 5 milionów euro za sezon. To może być bariera nie do przejścia przez PZPN.
Choć już sam fakt, że Steven Gerrard zainteresował się posadą selekcjonera reprezentacji Polski świadczy o tym, że Cezary Kulesza nie będzie miał łatwego wyboru.
