Pierwsza Szkoła Mistrzostwa Sportowego będzie działać w Lublinie od września przyszłego roku. Trenować i uczyć się w niej będą pływacy, lekkoatleci oraz… piloci szybowców. W planach na razie nie ma szkolenia w dyscyplinach zespołowych.
W Szkołę Mistrzostwa Sportowego zostanie przekształcone Liceum Ogólnokształcące nr 10 mieszczące się w Zespole Szkół Elektronicznych przy ul. Wojciechowskiej. W placówce dotychczas były prowadzone zajęcia w ramach trzech sportowych klas: pływackiej, lekkoatletycznej oraz szybowcowej, i od nowego roku szkolnego to właśnie w tych trzech dyscyplinach będzie się odbywać kształcenie przyszłych mistrzów. – Dlaczego akurat ten trzy profile? Mamy wypracowane dobre relacje i porozumienie z klubami i związkami tych dyscyplin, ponadto w związku z powstającym basenem olimpijskim wyszliśmy także z ofertą otworzenia profilu pływackiego – tłumaczy dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Lublin, Jakub Kosowski.
W szkole co prawda nie ma basenu, ale uczniowie mają korzystać właśnie z powstającego obiektu olimpijskiego. – To jest tylko dokładnie 23 minuty drogi autobusem ze szkoły do basenu olimpijskiego, tak więc to nie jest problem. Natomiast jeśli chodzi o dwie pozostałe dyscypliny to przy szkole istnieje znakomita infrastruktura sportowa, między innymi hala lekkoatletyczny z bieżnią o długości 110 metrów, salki fitness, czy siłownie – dodaje dyrektor.
Możliwe, że w Szkole Mistrzostwa Sportowego zostanie otworzony także profil bokserski. Nie będzie za to szkolenia w dyscyplinach zespołowych. – Problemem jest to, że mamy niewiele szkół, które dysponują wymiarowymi boiskami, ale mamy za to w różnych szkołach klasy sportowe o profilu piłki nożnej, piłki ręcznej, koszykówki, czy siatkówki – kończy Jakub Kosowski.
