W ciągu tego okienka transferowego sytuacja francuskiego napastnika zmieniała się jak w kalejdoskopie. Gdy wydawało się, że Francuz odejdzie niebawem z Parc des Princes, to piłkarz ponownie zaczął trenować z resztą drużyny i otrzymał powołanie od Luisa Enrique. Opłaciło się to, ponieważ Kylian Mbappe znów strzela, ale to nie wystarczyło do tego, aby jego drużyna zdobyła trzy punkty.
Wszystko zaczęło się od tego, że Kylian Mbappe wysłał list, w którym poinformował, że nie przedłuży kontraktu. Wtedy PSG wystawiło piłkarza na listę transferową i zagroziło, że nie będzie grał, ani trenował, dopóki nie podpisze nowej umowy. Ostatecznie do żadnego transferu nie doszło mimo zainteresowania saudyjskiego klubu, a do kupienia Francuza już teraz nie kwapił się także Real Madryt. Wtedy Kylian Mbappe wrócił do łask.
Kylian Mbappe znów strzela. PSG w drugim meczu z rzędu traci punkty
W pierwszej połowie spotkania PSG z Toulouse nie zobaczyliśmy ani bramek, ani Kyliana Mbappe. Reprezentant Francji na boisku zameldował się dopiero w drugiej połowie. W 51. minucie meczu Francuz wszedł na boisko, zmieniając Lee-Kang Ina. Wtedy też pojawił się na murawie Ousmane Dembele, który zadebiutował w nowym klubie po transferze z FC Barcelony.
Kylian Mbappe dał o sobie znać już w 62. minucie spotkania. Po starciu z obrońcą francuski napastnik padł w polu karnym i sędzia po otrzymaniu sygnału z VAR zdecydował się przyznać piłkarzom Paris Saint-Germain rzut karny. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i otworzył wynik tego meczu.
Gdy wydawało się, że piłkarze Luisa Enrique sięgną po pierwsze trzy punkty w tym sezonie Ligue 1, niespodziewanie w 85. minucie meczu to Toulouse otrzymała rzut karny, ponieważ arbiter dostrzegł przewinienie Achrafa Hakimiego. Zakaria Aboukhlal wykorzystał jedenastkę i ustalił wynik tego meczu.
Kylian Mbappe znów strzela, ale powrót Francuza do łask i formy strzeleckiej nie był wystarczający do tego, aby jego drużyna wygrała. To oznacza, że PSG po dwóch kolejkach ma tylko dwa punkty, ponieważ tydzień temu mistrz Francji zremisował bezbramkowo z Lyonem. W następną sobotę Paris Saint-Germain podejmie u siebie RC Lens i spróbuje poszukać pierwszych trzech punktów w tym sezonie.