Sytuacja polskiego pomocnika zmienia się jak w kalejdoskopie. Początkowo wydawało się, że pomimo zamieszania wokół swojej osoby nadal będzie regularnie występował w SSC Napoli, ale tak się nie dzieje. Poinformowano, że Piotr Zieliński znalazł się poza kadrą meczową na spotkanie z Hellasem Verona.
Piotr Zieliński nie przedłużył kontraktu z SSC Napoli, a właściciel zespołu mistrza Włoch już zapowiedział, że reprezentant Polski z końcem tego sezonu opuści stolicę Kampanii. Wszystko wskazuje na to, że polski pomocnik podpisze umowę z Interem Mediolan i to tam będzie grał w następnych rozgrywkach.
SSC Napoli skreśliło Piotra Zielińskiego. Nie zagra z Hellasem Verona
W piątek pojawiła się informacja na temat tego, że reprezentant Polski nie został zgłoszony przez SSC Napoli do Ligi Mistrzów. To oznacza, że pomocnik nie wystąpi w 1/8 finału tych rozgrywek przeciwko FC Barcelonie. Wydawało się, że będzie mógł regularnie grać w Serie A, ale Piotr Zieliński znalazł się poza kadrą meczową na spotkanie z Hellasem Verona.
📄 I convocati di #NapoliVerona
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/8LlsvH5cBT
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) February 4, 2024
Można dojść do wniosku, że wcześniejszy występ Piotra Zielińskiego przeciwko Lazio był spowodowany wyłącznie nie najlepszą sytuacją kadrową mistrza Włoch. Teraz Walter Mazzarri może skorzystać między innymi ze Stanislava Lobotki, Franka Anguissy oraz Leandera Dendonckera.
Piotr Zieliński nie wystąpi w niedzielnym meczu, w którym SSC Napoli zmierzy się z Hellasem Verona. Co ciekawe, mógł to być polski pojedynek, ponieważ w tej drugiej drużynie regularnie występuje Paweł Dawidowicz, a tuż przed zakończeniem zimowego okienka transferowego trafił tam również Karol Świderski, który będzie miał szansę na debiut w nowym klubie. Początek tego spotkania zaplanowano na 15:00.
Polskiemu pomocnikowi pozostało zastanawiać się nad tym, ile szans otrzyma jeszcze od Waltera Mazzarriego do końca tego sezonu. Przeszłość i przypadek Arkadiusza Milika w SSC Napoli mogą sugerować, że niestety tych okazji nie będzie dużo.
