Piotr Zieliński zdobył kapitalną bramkę. Ależ huknął! [WIDEO]

Piotr Zieliński zdobył kapitalną bramkę. Ależ huknął! [WIDEO]
Icon Sport

Reprezentant Polski od długiego czasu czekał na przełamanie, które w końcu nadeszło w trakcie spotkania z Monzą. Piotr Zieliński zdobył kapitalną bramkę, podwyższającą prowadzenie dla jego zespołu. Między innymi dzięki temu trafieniu SSC Napoli dało radę odrobić straty i ostatecznie sięgnąć po trzy punkty.

Piotr Zieliński nie przeżywał ostatnio najlepszego okresu w SSC Napoli. Wiadomo już, że w czerwcu odejdzie z tego zespołu i prawdopodobnie zwiąże się z Interem Mediolan. Z tego powodu reprezentant Biało-Czerwonych przestał odgrywać tak znaczącą rolę jak kiedyś. Zdarzały się mecze, gdy nie otrzymywał powołania, a do 1/8 finału Ligi Mistrzów nie został w ogóle zgłoszony.

Świetny gol Piotra Zielińskiego. Bramkarz nie miał żadnych szans

Spotkanie Monzy z Napoli rozpoczęło się świetnie dla gospodarzy. Już w 9. minucie tej rywalizacji otwierającą bramkę zdobył Djurić. Jak się okazało, mistrzowie Włoch nie byli w stanie odpowiedzieć w pierwszej części meczu i schodzili do szatni, przegrywając.

Za odrabianie strat wzięli się jednak w ekspresowym tempie. Najpierw do siatki trafił Victor Osimhen, dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Matteo Politano, a po czterech minutach Piotr Zieliński zdobył kapitalną bramkę. Reprezentant Polski otrzymał podanie od Khvichy Kvaratskheli i huknął jak z armaty, nie dając żadnych szans bramkarzowi gospodarzy.

To było naprawdę szalone spotkanie, bo już minutę po trafieniu Polaka Monza zdobyła kontaktowego gola za sprawą Colpaniego. Następnie Piotr Zieliński zakończył swój udział w tym meczu i został zmieniony przez Cajuste, a Raspadori trafił na 2:4, ustalając wynik tej rywalizacji.

Warto zaznaczyć, że dzięki temu trafieniu Piotr Zieliński przełamał fatalną passę, która ciągnęła się za nim aż od października. Ostatni raz reprezentant Polski cieszył się ze zdobycia gola jeszcze w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdy w meczu z Realem Madryt wykorzystał rzut karny. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, gol przeciwko Monzy był czwartym trafieniem polskiego pomocnika w tym sezonie.