Biało-Czerwone rozpoczęły zmagania w Lidze Narodów i mają za sobą dwa spotkania. Udane występy powodują, że pod kątem rankingowym polskie siatkarki są najlepsze w historii. W piątek przez moment wskoczyły na pozycję, której nie zajmowały nigdy wcześniej, informuje “TVP Sport”.
Reprezentacja Polski dała radę wywalczyć awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu w zeszłym roku. Z tego względu w Lidze Narodów nie walczą o bilet do stolicy Francji. Nie zmienia to faktu, że udane występy na tej imprezie mogą przynieść wiele dobrego. Podczas IO zespoły są dzielone na grupy właśnie na podstawie rankingu FIVB, na który mają wpływ również wygrane i przegrane spotkania w trakcie Ligi Narodów.
Rekordowa pozycja polskich siatkarek. Podium coraz bliżej
W pierwszym meczu Ligi Narodów Polki wygrały z Włoszkami 3:0, dzięki czemu dopisały do swojego konta 10.63 pkt. w rankingu FIVB. W piątek takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie z Francuzkami, ale ono dało tylko 2.51 pkt.
Niezależnie od tego, przez chwilę podopieczne Stefano Lavariniego wskoczyły na czwarte miejsce w zestawieniu. Tak wysoko nasze siatkarki jeszcze nigdy nie były. Radość z tego powodu nie trwała wprawdzie zbyt długo, ponieważ Serbki wygrały z Tajkami 3:0 i wyprzedziły Polki.
Nie ulega więc wątpliwościom, że pod kątem rankingu FIVB polskie siatkarki są najlepsze w historii. Na ten moment Biało-Czerwone zajmują piątą pozycję z wynikiem 341.02 pkt. Do czwartych Amerykanek Polki tracą 2.09 pkt., a do trzecich Serbek 3.91 pkt.
Co ciekawe, bardzo ważne w kontekście pozycji w rankingu będzie kolejne spotkanie Polek. Odbędzie się ono w sobotę, a rywalkami zawodniczek Stefano Lavariniego będzie reprezentacja Holandii. Wygrana w tym meczu może dać nawet 7.12 pkt. Jest więc to olbrzymia szansa, ale równie wysokie ryzyko. Za porażkę w tym starciu wynikiem 0:3 Biało-Czerwone stracą aż 12.88 pkt. Polki swoje trzecie spotkanie w ramach Ligi Narodów rozpoczną o 13:00.
