Przed rozpoczynającą się niebawem przerwą reprezentacyjną wicemistrz Hiszpanii rozegra jeszcze jedno spotkanie ligowe. Rywalem podopiecznych Carlo Ancelottiego będzie Osasuna. Może się okazać, że ten mecz wcale nie będzie tak prosty dla “Los Blancos”, ponieważ Real Madryt ma problem na środku obrony. Istnieje opcja, że z przymusu wystąpi na tej pozycji jeden ze środkowych pomocników.
Sytuacja kadrowa Realu Madryt nie jest obecnie najlepsza i w największym stopniu widać to właśnie w defensywie. Już dawno kontuzji doznali Thibaut Courtois oraz Eder Militao, ale do nich dołączył także David Alaba, który nadal nie jest w pełni sił. Z powodu otrzymania w zeszłej kolejce czerwonej kartki w najbliższym spotkaniu nie będzie mógł wystąpić również Nacho. To powoduje, że obok Antonio Rudigera zobaczymy prawdopodobnie nieoczywistego piłkarza.
Real Madryt ma problem na środku obrony. Aurelien Tchouameni czy Ferland Mendy?
Wydawało się, że być może jednak David Alaba da radę zdążyć na spotkanie z Osasuną, jednak wątpliwości w tej kwestii rozwiał Carlo Ancelotti podczas konferencji prasowej przed tym meczem. “Alaba nie zagra, ponieważ nie jest w pełni sił. Mogą wystąpić tam Mendy lub Tchouameni” – powiedział włoski trener.
“Testowaliśmy ostatnio na tej pozycji Tchoumaniego, świetnie gra w powietrzu i dobrze spisuje się w pojedynkach. Druga opcja to Mendy, który na co dzień gra w defensywie i jest do tego przyzwyczajony” – dodał Carlo Ancelotti.
Warto przypomnieć, że nie byłby to pierwszy eksperyment Realu Madryt z przesunięciem środkowego pomocnika do linii obrony. Już w zeszłym sezonie całkiem często na pozycji lewego obrońcy występował Eduardo Camavinga. W obecnych rozgrywkach również ten manewr był już wykorzystywany.
Nie ulega wątpliwościom, że Real Madryt ma problem na środku obrony, ale można się tylko zastanawiać, na który z tych dwóch wariantów postawi Carlo Ancelotti podczas spotkania z Osasuną. Początek tego meczu zaplanowano na sobotę o 16:15.
